Widok
Właścicielka kantoru oszukiwała klientów
Opinie do artykułu: Właścicielka kantoru oszukiwała klientów.
Prawdopodobnie 2,4 mln zł powierzyli klienci Kantoru Morskiego w Sopocie jego nieuczciwej właścicielce - tak uważa prokuratura. Kobieta właśnie usłyszała 13 zarzutów w tej sprawie i trafiła do aresztu.
Bożenna Ż. na co dzień prowadziła Kantor Morski przy ul. Kościuszki w Sopocie, ale zgubiła ją inna działalność. Ze swoimi klientami zawierała umowy pożyczek z przeznaczeniem na inwestycje na rynku walutowym oraz na rynku nieruchomości. Najniższa pożyczona jej kwota wynosiła około 10 ...
Prawdopodobnie 2,4 mln zł powierzyli klienci Kantoru Morskiego w Sopocie jego nieuczciwej właścicielce - tak uważa prokuratura. Kobieta właśnie usłyszała 13 zarzutów w tej sprawie i trafiła do aresztu.
Bożenna Ż. na co dzień prowadziła Kantor Morski przy ul. Kościuszki w Sopocie, ale zgubiła ją inna działalność. Ze swoimi klientami zawierała umowy pożyczek z przeznaczeniem na inwestycje na rynku walutowym oraz na rynku nieruchomości. Najniższa pożyczona jej kwota wynosiła około 10 ...
pisac byle co i byle jak ...
jezeli chodzi o "frankowiczów" to statystycznie 60 % z nich miało wybor:
-kredyt we franku lub nic ,wiec zanim cos glupiego napiszesz poczytaj ,poszukaj ,bo po takich wpisach zurzywasz bezuzytecznie tlen ,a ojcu prawdopodobnie nie chcialo sie isc do kiosku po prezerwatywe.
-kredyt we franku lub nic ,wiec zanim cos glupiego napiszesz poczytaj ,poszukaj ,bo po takich wpisach zurzywasz bezuzytecznie tlen ,a ojcu prawdopodobnie nie chcialo sie isc do kiosku po prezerwatywe.
Ile jeszcze będziecie o tym głupio pisać?
Umowy Frankowie zawierały wiele zapisów wprost niezgodnych z prawem, a krs spał, rzecznicy spali, sady w teoretycznym państwie prawa do dzisiaj nie do końca rozumieją problem itp itd Ludzie chcieli mieszkać w swoim, to i brali kredyty, licząc na te mechanizmy zabezpieczające konsumenta w teoretycznym państwie prawa.
Tu jest Polska
Kraj przekrętów, gdzie jedni dostają komunalne mieszkania czy rządowe dopłaty do MDM itd i to jest w porządku (?) a inni podpisują umowy niezgodne z etyką bankową i dobrze im tak.?!
Trzeba mieć doskonała wiedzę na każdy możliwy temat, aby w Polsce w świetle prawa nie dać się złapać na haczyk. Wiele krajów europejskich zakazało bankom udzielania takich kredytów, bo maja na uwadze dobro swoich obywateli.
Wkrótce frankowicze wygrają sprawy sądowe i wam gęby zamkną, przemądrzałe dziady
Trzeba mieć doskonała wiedzę na każdy możliwy temat, aby w Polsce w świetle prawa nie dać się złapać na haczyk. Wiele krajów europejskich zakazało bankom udzielania takich kredytów, bo maja na uwadze dobro swoich obywateli.
Wkrótce frankowicze wygrają sprawy sądowe i wam gęby zamkną, przemądrzałe dziady
Działała 7 lat tak?
Czyli oddawała te pieniądze no by ją wcześniej dźwignęli. Prawdopodobnie spekulowała na walutach i bardzo możliwe że z dobrym skutkiem skoro 7 lat. Oczywiście jak to przy spekulacji wszystko do czasu.
Ps
Co do inwestowania to najlepiej robić ta samemu nawet przez aplikacje.
70%. Bezpiecznych czyli obligacje skarbowe
25% akcje
5% pochodne
Ps
Co do inwestowania to najlepiej robić ta samemu nawet przez aplikacje.
70%. Bezpiecznych czyli obligacje skarbowe
25% akcje
5% pochodne
Prawda zawsze ma dwa oblicza
Znam panią Bożenę osobiście i ciężko mi uwierzyć w to co czytam. Pani Bożena pomagała wielu potrzebującym osobom , wyciągała ich z biedy i pomagała w leczeniu tych co nie mieli za co się leczyć coś złe się wydarzyło . Może popełniła jakiś błąd . To nie jest zły człowiek ani przestępca zbyt szybko ludzie rzucają kamieniami.
a to nie jest pewnego rodzaju sprzeczność ?
"właścicielka jest również właścicielką całej kamiennicy i wynajmuje apartamenty turystom"
"Od ponad roku przeciwko niej toczy się postępowanie o zapłatę długu, który ma wobec właścicieli wynajmowanego przez siebie mieszkania. Zalegała z czynszem przez pół roku, a wynajmowany lokal opuściła dopiero po odcięciu prądu"
"Od ponad roku przeciwko niej toczy się postępowanie o zapłatę długu, który ma wobec właścicieli wynajmowanego przez siebie mieszkania. Zalegała z czynszem przez pół roku, a wynajmowany lokal opuściła dopiero po odcięciu prądu"
tyle co wiem
Jaka kamienica z komunalnymi mieszkaniami???? To tzw plomba między dwoma domami podciągnięta do wysokości drugiego piętra.Kiedyś tam był mały parterowy pawilonik pani szyjącej i sprzedającej w nim śliczne damskie bluzki.Chyba kupiła go od miasta a następny właściciel podciągnął budowlę(najwęższą w Polsce) od niego na kantor wynajmowała go Bożenna Ż.CD nie znam.
A przepraszam a gdzie pan sprawdził że włascicielką całej kamienicy jest ta pani.
A może już od miesiąca np. nie jest bo sprzedała i szyje swoim klientom garnitur ?
Trzeba było podpisać notarialnie pod zastaw hipoteki tej kamienicy taki dokument a nie kartkę z kantoru z pieczątką przyjąć jako umowę cywilno-prawną.
Tak to jest jak wizja kilku stówek więcej odebrała zdrowe myślenie :)
Trzeba było podpisać notarialnie pod zastaw hipoteki tej kamienicy taki dokument a nie kartkę z kantoru z pieczątką przyjąć jako umowę cywilno-prawną.
Tak to jest jak wizja kilku stówek więcej odebrała zdrowe myślenie :)
a widzisz, ja z kolei wiem, że pożyczył kilkaset tysięcy (właśnie od swojej złodziejki-siostry)
już wiele lat temu (których do dziś nie zwrócił, przez co od lat nawet nie rozmawiają ze sobą - choć kantor Morski i Euro są praktycznie po sąsiedzku), co czyni ich obu wartych siebie buców i przekręciarzy. omijać oba bagna z daleka!
nareszcie się wzięli za ten kantor
Poprostu tak się panoszyła ta baba po sopocie. Wszystkich miała w d*pie, prawdziwa S..ka. I jeszcze jest ten popier..lony gość z kantoru. Jeździ Mercem i też ma mniemanie o sobie jakby był królem świata.
Vis a Vis tego morksiego kantoru jest zwykły kantor. Tam jest w porządku facet. Uczciwy, zawsze uśmiechnięty.
Vis a Vis tego morksiego kantoru jest zwykły kantor. Tam jest w porządku facet. Uczciwy, zawsze uśmiechnięty.
To powinni wejść na wszystkie hipoteki jej nieruchomości.
A ta paskudna, oszukańcza szantrapa może po 3 miesiącach (w tym niedziele i święta :D) przymusowego spa na ul. Kurkowej przemyśli sobie swoje postępowanie.
Wiem, że oszukała wiele osób i jak najbardziej zasłużyła na to, co ją spotkało - a wręcz dziwię się, że tak długo to trwało.
Wiem, że oszukała wiele osób i jak najbardziej zasłużyła na to, co ją spotkało - a wręcz dziwię się, że tak długo to trwało.
głupia oszukana jak to mówicie na 1 gr
W styczniu chciałam zakupić walutę. Szukałam najkorzystniejszego kursu stąd wykonałam kilka telefonów do różnych kantorów. W przypadku kiedy się kupuje się dużą ilość ten tak wyśmiewany przez kogoś na tym forum 1 gr jest znaczący. Pani zaproponowała mi 20 gr różnicy patrząc na tablicę, na sumie 50.000 waluty co dało mi do myślenia, tak jak u poprzednika zanim zdecydowałam się na to, również sprawdziłam w internecie, nie było negatywnej wzmianki na jej temat. Zapewniała mnie, że ma dobre opinie, że jest uczciwą osobą, że ma ziemię niedaleko Chwaszczyna wartej około 10 mln oraz inne historie, w które uwierzyłam. Pierwsze pieniądze przelałam na konto firmowe, drugą część na konto córki, która pracowała również w kantorze i była mi przedstawiam jako wspólnik. Jak się później okazało było to jej koto prywatne. W wszystkich przelewach wskazywałam w treści - środki na zakup waluty. Oczywiście większość z Państwa zaraz mnie obleje krytyką, że naiwna, głupia i się na kasę rzuciła. Tak to wszystko jest prawdą. Przy takich kwotach powinnam była się bardziej zabezpieczyć no i przede wszystkim nie ufać. Nigdy nikogo nie oszukałam i nie przyszło mi do głowy, że może się znaleźć osoba, która w tak perfidny sposób może postąpić, teraz już wiem, że skoro jest się uczciwym to nie można oczekiwać tego od innych szkoda tylko, że z takimi konsekwencjami. Byłam zmuszona zapożyczyć żeby móc prowadzić dalej działalność, czego skutki będę odczuwała jeszcze przez kilka lat. Wracając do Pani Bożenny Ż. , nie wiem ile to razy byliśmy u niej w kantorze, ile razy do niej dzwoniłam, zawsze ta sama śpiewka, jutro będą, już jadą, przyjedź w piątek, poniedziałek czwartek, bądź człowiekiem, przecież Ci oddam, nie chcę Cię oszukać, jestem w trakcie załatwiania formalności u notariusza bo znalazłam kogoś kto mi pożyczy pod zastaw hipoteczny pieniądze, no nie wyszło bo chciał mnie oszukać dając mi za duży procent, mam teraz innego, z którym na pewno wszystko będzie ok, etc. , w marcu złożyłam zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, kilka miesięcy później postępowanie zostało umorzone, wszyscy zachodzili o głowę jak to możliwe. A jednak. Zmuszona byłam wystąpić z tą sprawą na drogę cywilną. Postępowanie w sprawie toczy się. Jak ktoś chce napisać do mnie i nawtykać mi jaka to jestem głupia lub przeciwnie miał podobną sytuację proszę o kontakt, w ilości siła :) chobociek3@gmail.com
O ile mi wiadomo, faktycznie ma jakieś ziemie ze Chwaszczynem (pytanie, czy i na ile już pozastawiane).
Jeśli masz ogarniętego adwokata, to nie powinien mieć problemów z ich wyszukaniem.
Podejrzewam, że hipoteka kamienicy, w której znajdował się kantor też może być obciążona - ale na ile to też do sprawdzenia.
Zastanawia mnie również przypadek przelania pieniędzy na prywatny rachunek jej córki, czy w takim razie ona nie powinna odpowiadać (także swoim majątkiem) za przywłaszczoną przez nią kwotę?
Z tego co widać oszukanych osób jest kilkanaście, więc może powinniście to wszystko połączyć w pozew zbiorowy (o ile takowy jeszcze nie został złożony - wówczas dołącz się do niego).
Podejrzewam, że hipoteka kamienicy, w której znajdował się kantor też może być obciążona - ale na ile to też do sprawdzenia.
Zastanawia mnie również przypadek przelania pieniędzy na prywatny rachunek jej córki, czy w takim razie ona nie powinna odpowiadać (także swoim majątkiem) za przywłaszczoną przez nią kwotę?
Z tego co widać oszukanych osób jest kilkanaście, więc może powinniście to wszystko połączyć w pozew zbiorowy (o ile takowy jeszcze nie został złożony - wówczas dołącz się do niego).
Wg. jednego ta pani "właścicielka jest również właścicielką całej kamiennicy i wynajmuje apartamenty turystom, więc nie widziałem większego zagrożenia "zniknięciem". a dla drugiego- "postępowanie o zapłatę długu, który ma wobec właścicieli wynajmowanego przez siebie mieszkania. Zalegała z czynszem przez pół roku, a wynajmowany lokal opuściła dopiero po odcięciu prądu." Czy mówimy o tej samej osobie bo jak można mieć kamienicę, kantor i wynajmować od osoby trzeciej mieszkanie? Coś tu jest nie tak.
tyle wiem
Proszę się nie dziwić to wszystko prawda.Okazuje się,że tak można żyć w małej kawalerce,wachlując w swoim kantorze cudzymi pieniędzmi i jeszcze ich nie oddając właścicielom,bo za zarobione baaardzo wystawnie na pokaz się funkcjonuje.Nieuczciwie zarobione.Myślę,że ona jest dobrowolnym,świadomym tzw.słupem ,który tez jak jej klienci jej tak ona komuś zawierzyła.A teraz................
od lat powołuje się na układy w prokuraturze i policji!!!!
to dopiero wierzchołek góry lodowej. od lat powołuje się na układy w policji i prokuraturze. od lat jest nietykalna a prokurator nazywa ją swoją przyjaciółką!!! może teraz sprawdzą jakim to sposobem pomimo takiej skali działalności i wiedzy organów ścigania nie wszczęto wobec niej postępowania??? przetrzepać wszystkie sprawy i zobaczyć kto je prowadził i podejmował tak skandaliczne decyzje. natychmiast zawiesić te osoby ,żeby nie miały możliwości wpływać na bieg sprawy. dlaczego jej wspólnicy dalej krążą po sopocie? synek,córka,lewy mąż ps."kleszcz" znany od lat 80 służbom. na co czekają prokuratura i policja? jak długo jeszcze będą udawać że nic nie wiedzą? ci ludzie od lat powinni siedzieć a bawią się za cudze pieniądze. skąd córka i synek mają takie majątki? trzeci osobnik też. przecież nigdy się z tego nie wytłumaczą. zabezpieczyć wszystko co mają i zwrócić poszkodowanym zanim tego nie sprzedadzą i nie uciekną...
przecież to już było wiadomo od przynajmniej
8 lat. Cały czas ten sam system . Już dawno powinna siedzieć, sprawy były zgłaszane do prokuratury ok 6 lat temu i dopiero teraz wzięli się za tych oszustów.
Botoksy i inne wstrzyki, życie ponad stan za cudze pieniądze. w USA kible myła, zwykły tłuk tyle że cwany i bezczelny, kreacja na biznes woman hehe.
Botoksy i inne wstrzyki, życie ponad stan za cudze pieniądze. w USA kible myła, zwykły tłuk tyle że cwany i bezczelny, kreacja na biznes woman hehe.
Jakoś nie mam zaufania do kantorów. Sporo właścicieli kantorów było kiedyś tw sb.
"Społeczeństwo posądzało cinkciarzy o współpracę z mo, sb i wywiadem, co w wielu przypadkach okazywało się prawdą.
Cinkciarze zniknęli w 1989 wkrótce po wprowadzeniu w życie nowego prawa dewizowego 15 marca 1989, legalizującego prywatny obrót walutami obcymi w kantorach walutowych. Niektórzy z cinkciarzy, którzy o planowanych zmianach przepisów wiedzieli zawczasu i dysponowali większą gotówką, byli w stanie nazajutrz po wejściu w życie nowych przepisów otworzyć kantory albo nawet całe sieci kantorów wymiany walut. W ten sposób nagle stali się legalnymi przedsiębiorcami, a dla niektórych z nich operacja ta była okazją do błyskawicznego uzyskania wielkiej fortuny, która obecnie procentuje w całkowicie już legalnych inwestycjach"
Cinkciarze zniknęli w 1989 wkrótce po wprowadzeniu w życie nowego prawa dewizowego 15 marca 1989, legalizującego prywatny obrót walutami obcymi w kantorach walutowych. Niektórzy z cinkciarzy, którzy o planowanych zmianach przepisów wiedzieli zawczasu i dysponowali większą gotówką, byli w stanie nazajutrz po wejściu w życie nowych przepisów otworzyć kantory albo nawet całe sieci kantorów wymiany walut. W ten sposób nagle stali się legalnymi przedsiębiorcami, a dla niektórych z nich operacja ta była okazją do błyskawicznego uzyskania wielkiej fortuny, która obecnie procentuje w całkowicie już legalnych inwestycjach"
Oto historia Pani Bożenki - pętla zadłużenia
Wspomniana biznesmenka zakupione miała na kredyt z banku i na pożyczone od znajomych i rodziny budynek (kamienica morska) w raz z inną ziemią pod inwestycję w kliku miejscach w Polsce. Kantor kilkanaście lat temu całkiem nieźle działał, a więc było bez problemu też na spłatę raty za kredyt. Ziemia zakupiona jako inwestycja miała w planach spłacić w przyszłości budynek i długi z czasów kiedy to sama Bożena została wyj..ana na kilka milionów złotych. Niestety ziemi tak łatwo nie jest sprzedać zwłaszcza jak człowiek pazerny i cenę wysoką chcę. Raty trzeba spłacać, odsetki dla dłużników także. Z kasy kantoru zaczęła wyciekać gotówka. Przyszedł pomysł aby wejść w dodatkowy biznes który będzie przynosił dochód. Za kolejny kredyt została odnowiona zakupiona wcześniej kamienica i dostosowana do wynajmu kilku małych apartamentów. Niestety kamienica nie przynosiła zakładanych dochodów aby można było spłacać raty kredytów. Pętla zadłużenia zaciskała się na szyji. Bożenka chciała uratować swoją nieruchomość i postanowiła pożyczać pieniądze na spłatę rat kredytowych do czasu sprzedaży ziemi. Ziemia nadal nie chciała się sprzedać a zadłużenie rosło. Kredyty + płacone odsetki od pożyczek generowały kolejne błędne decyzję. Kolejnymi pożyczkami od klientów i znajomych Bożena spłacała kredyty i odsetki dla osób od których wcześniej pożyczyła pieniądze. Oto i cała historyia stanu obecnego. Jak z marzeń i błędnych decyzji ustukać zadłużenie na kilka milionów złotych. Dziękuje.
Oszukana
Zgadzam się z przedmówcą. Moja sprawa została umorzona chociaż wszytko wskazywało na to że będzie inaczej, znajomi adwokaci sędziowie nawet do Warszawy wysłałam do urzędnika wysoko postawionego i wszyscy zachodzili o głowę jak prokuratura mogła to umorzyć. Przesluchali ja tylko gdzie zaprzecza wszystkiemu, nie sprawdzili nic, kompletnie nic, skoro przelałam na konto firmowe i jej córki to należało zapytać w przechaniu gdzie są te środki skoro ich nie oddała, a na pewno spradzic i prześledzić konta, przesłuchać córkę itd itd. Ręce opadają.
A
Na ulicy Długiej jest kantor w którym mają zaniżone kursy.Do tego najpierw na tablicy z kursami jest podana droższa sprzedaż waluty a potem kupno gdzie w normalnych kantorach najpierw jest kupno a potem sprzedaż . Pani daje kurs w zależności od ilości waluty ale na sto € można stracić 100 zł. Znam osobę która tam pracowała i sam osobiście byłam w tym kantorze.
za co do aresztu?
sami robili z nią biznes a teraz uruchomili machinę na nasz koszt?
druga sprawa, że ma kamienicę, zabezpieczyć, sprzedać z nakazu sądu jeśli już i oddać jeśli się należy, nie wiem czemu, ale nasuwa mi się na myśl pytanie czy nie jest to " areszt wydobywczy po "znajomości"???..." by uzyskać od niej jakieś świadczenia których nie można uzyskać drogą prawną" ??
druga sprawa, że ma kamienicę, zabezpieczyć, sprzedać z nakazu sądu jeśli już i oddać jeśli się należy, nie wiem czemu, ale nasuwa mi się na myśl pytanie czy nie jest to " areszt wydobywczy po "znajomości"???..." by uzyskać od niej jakieś świadczenia których nie można uzyskać drogą prawną" ??
Na własne ryzyko chciwość
CZy to nie dziwne ze tak wiele osób jej zaufało a dzisiaj rzucają kamieniami . Wiem, ze pomagała wielu potrzebującym ,organizowała i dawała z własnej kieszeni pieniądze na leczenie osobom . Wiele osób korzystało a dziś gdy popełniła błąd ,bo nie wierze, ze miała złe intencje ,coś jej nie wyszło i zapętliła się a potem nie mogła z tego wyjść zrobiono z niej potwora . Szkoda, i przykro jak potrafią ludzie być zawistni , rozumiem poszkodowanych musza domagać się naprawienia szkody ale utopienie Bożeny i spalenie na stosie jak chcą niektórzy nic nie da
znam i przykro
Również nam Panią Bożenę, wiele razy pomagała w rożnych sytuacjach, też myślę że się zapętliła, coś nie wyszło w interesach a teraz hejterzy zacierają rączki, że komuś się noga powinęła, przykre, poza tym to są postawione zarzuty przez kilka osób, a dopiero teraz będą weryfikowane i sprawdzane, przykre jak szybko niektórzy stawiają na kimś krzyżyk
Nieuczciwa kobieta mam nadzieje ze sprawiedliwość przyjdzie
Bylem swiadkiem jak kobieta z dzieckiem stała przy okienku i płakała ze chce swoje pieniazki na buty dla dziecka .z rozmowy wywnioskowalem ze wymienilala walute i tak samo miala przyjsc za godzine potem za dwa dni itp...szkoda mi ich bylo jak wyszly to usłyszałem pod nosem ze co ta kur...tu chciala . kobieta matka babcia no sory przywlaszczala ludzi pieniadze i miala ich za nic ...mam nadzieje ze tacy ludzie poniosą odpowiedzialność za swoje czyny
jestem jedna z tych oszukanych naiwniaczek
dostaje regularnie euro na konto ktore wymienialam na zlotowki w kantorze Morskim Po kilku latach znajomosci nabralam zaufania i pozyczylam pieniadze na rzekomy wykup kamieniczki w ktorej jest kantor Po zalatwieniu formalnosci z wykupem Bozenka miala wziac kredyt na nieruchomosc i oddac mi pieniadze tTrwalo to dlugo ale nie wzbudzalo we mnie niepokoju poniewaz gdy potrzebowalam oddala mi czesc pieniedzy.Po kilku miesiacach zaczlela remont i przebudowe na hotel dlatego poprosila mnie znowu o pozyczke .Podpisalysmy umowe ze swiadkami i nie podejrzewajac niczego czekalam na moment gdy Bozena dostanie kredyt i odda mi moje pieniadze.Jednak z tym oddawaniem zrobilo sie problematycznie gdy pytalam kiedy dostawalam wymijajace odpowiedzi gdy mie odbierala telefonow lazilam do kantoru i juz jutro jutro odda ale to jutro nie nadeszlo pani byla nieuchwytna Reszty mozna sie domyslec jestem jedna z wielu oszukanych i teraz dowiaduje sie ze pani Bozenka siedzi