też się nad tym zastanawiałem, ale ...
gdyby udało się wynająć za 1000 na tydzień przez 6 tygodni w roku (rodzina i ja przecież w międzyczasie będziemy korzystać), to suchy zwrot kosztów po ponad 20 latach, odejmując oszczędności na...
rozwiń
gdyby udało się wynająć za 1000 na tydzień przez 6 tygodni w roku (rodzina i ja przecież w międzyczasie będziemy korzystać), to suchy zwrot kosztów po ponad 20 latach, odejmując oszczędności na wyjazdach do wynajmowanych miejsc to powiedzmy kilkanaście lat. Problem w tym że wynajem, to większe zużycie i inne potencjalne problemy. Do tego ryzyko zniszczeń poza sezonem. Eeeech fajna rzecz, ale jest za dużo "ale".
Musi mi wystarczyć działka ogrodnicza na POD :)
zobacz wątek