Dojazd do domku na Kaszubach w weekendy - to istny koszmar - kierunek Kościerzyna.Czasem biorę urlop i wracam w poniedziałek .Tu za to na szosie TIRY.Kradzieże i włamania zmniejszyły się - choć w...
rozwiń
Dojazd do domku na Kaszubach w weekendy - to istny koszmar - kierunek Kościerzyna.Czasem biorę urlop i wracam w poniedziałek .Tu za to na szosie TIRY.Kradzieże i włamania zmniejszyły się - choć w lipcu br. ukradli mi kanu(kłodka i łańcuch za słabe).Walory -domek wśród zieleni nad jeziorem-cisza i spokój- (nie ma gęstej zabudowy domkami jak opisywanymGołubiu).Dojazd -ok100km.Koszty utrzymania spore.Wykorzystanie domku -sezon letni ok 30 dni. Czy warto w to inwestować???
zobacz wątek