Widok

Własny domek na Kaszubach? Sprawdź ile kosztuje

Opinie do artykułu: Własny domek na Kaszubach? Sprawdź ile kosztuje.

Zbliżający się koniec wakacji zawsze rodzi poczucie niedosytu, potrzebę przedłużenia ich choć jeszcze trochę... Taką możliwość mają właściciele domków i działek na Kaszubach, do których można dostać się z Trójmiasta czasem nawet w niecałą godzinę. Tam zawsze można pojechać na wrześniowy weekend...W kurortach południowej Europy rzadko można spotkać Skandynawów. Swoje urlopy i czas wolny wolą oni bowiem spędzać we własnych domkach zlokalizowanych w dzikich zakątkach własnego kraju - nawet ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O tak.

Domek w lesie i do tego nad jeziorkiem :) Coś wspaniałego. Grille, imprezy ze znajomymi, po prostu bomba :)
popieram tę opinię 185 nie zgadzam się z tą opinią 31

A mi się wydaje, że na włam przyjechali starą BMW '3jką'

1.6 z LPG z naklejkami MPower (luke i'm your father, powiedział darth vader) oraz z ksenonami z allegro a 300zł.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

STUL PYSK !

Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

No niby tak ale?.

Na takiej "działce" 1500m to sąsiad zaglądał by mi do garnka co gotuję .
Łopatą to można skopać za parę godzin .
To jest taki mały miejski trawnik a nie miejsce na domek za miastem .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Fajna sprawa, ale nie wiem czy nie lepiej po prostu wynajmować na sezon / weekendy itp. Nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami uytzymania przez cały rok i biurokracją... poza tym większość ludzi na 26 dni urlopu... jeśli zachce nam się pojechać na 2 tygodnie w inne miejsce to pozostaje już niewiele czasu na spędzaniu czasu we własnym domku letniskowym.
Jeśli jest polozony w miarę blisko miejsca zamieszkania to może być przypatny na weekendy powiedzmy od kwietnia do września... a pozostałą część roku stoi i niszczeje, a inwestować w niego trzeba....
popieram tę opinię 70 nie zgadzam się z tą opinią 24

kupic czy wynajmowac?

dodatkowo zakładając ze wynajęcie takie pieknego domku na jeden wypad kosztuje ok 1 tyś PLN ( ok 7 dni to i tak dużo) a jeździmy powiedzmy 3 razy w roku wiec rocznie wydając 3 tyś PLN mnożąc razy 30 lat , wydamy 90 tyś PLN.

A jeździmy w różne miejsca i nie jestesmy przywiązani do 1 domku w który trzeba inwestowac non stop...

Więc nie zawsze zakup swojego Domku to rozsądny i opłacalny wybór

ale kto by nie chciał mieć swojego domu z widomkiem na jezioro tarasem i pieknym ogrodem do grilowania i piwkowania:)
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 3

hym... nie wiem czy wiele osób jeździ aż 3 razy do roku na tygodniowy urlop :)
Poza tym nigdy nie wiesz czy dane Ci będzie wyjeżdzać jeszcze przez 30 lat co roku....

Jak dla mnie zdecydowanie wynajmować.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 4

Taka działka to zupełny nonsens. Zamiast wypoczywać, spędzać aktywnie czas to siedzisz stale w jednym miejscu. Pieniądze umoczone na lata, czas zmarnowany na ciągłe koszenie trawy. Żeby jeszcze była pogoda, a tu stale leje. Przez całe życie jeździć w jedno miejsce koszmar.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 8

Oczywiście, że bzdura, kupowanie takich domków. Widać to szczególnie w pewnym rejonie około 40km od Trójmiasta (nie będę pisał gdzie), gdzie na co drugim domku letniskowym, nawet tych całorocznych są ogłoszenia z cyklu "SPRZEDAM". Okolica ładna, ale żeby tam jeździć co tydzień latem lub mieszkać KOSZMAR. Tyle, że to takie trendy mieć dom 100m nieopodal jeziora w cenie mieszkania - klitki 30m na żabiance.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Rozważałem kupno domku letniskowego i ...

po kalkulacjach i rozważaniach okazuje się to nieopłacalne i kłopotliwe. Popatrzmy: działka jw w cenie 50 tys (tania!), koszt postawienia solidnego i przyzwoitego domku murowanego min 100 tys (kilkadziesiąt m2), więc mamy już 150 tys. Do tego nasadzenia i jakieś oszczędne ogrodzenie to min 10 tys. W sumie min 160 tys (nie licząc ubezpieczeń i późniejszych remontów, koserwacji itp). Za 160 tys mamy 80 tygodniowych wyjazdów do luksusowych domków na kaszubach (na 40 lat wyjazdów wystarczy). Więc dałem sobie spokój :/
popieram tę opinię 141 nie zgadzam się z tą opinią 24

Zaraz tam murowany - tak po naszemu.

Drewniane też można w dobrej cenie kupić i ładniejsze do tego.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 4

jestem podobnego zdania jak Pan "bezdomkowy". To nie ma większego sensu.
Chociaż na emeryturze zapewne miło spędzać czas we własnym domku na świeżym powietrzu itp. Oczywiście pod warunkiem, że jest się dobrego zdrowia i nie trzeba co tydzień chodzić do przychodni oraz domek jest w bardzo dobrym stanie technicznym, a także nie jest na zupełnym odludziu kilka km od najbliższego sklepu.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 1

to sobie wynajmuj

chetnych nie ma ! dno!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 5

też się nad tym zastanawiałem, ale ...

gdyby udało się wynająć za 1000 na tydzień przez 6 tygodni w roku (rodzina i ja przecież w międzyczasie będziemy korzystać), to suchy zwrot kosztów po ponad 20 latach, odejmując oszczędności na wyjazdach do wynajmowanych miejsc to powiedzmy kilkanaście lat. Problem w tym że wynajem, to większe zużycie i inne potencjalne problemy. Do tego ryzyko zniszczeń poza sezonem. Eeeech fajna rzecz, ale jest za dużo "ale".
Musi mi wystarczyć działka ogrodnicza na POD :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

takim myśleniem to po co ci samochód - za ta kase ile masz biletów na autobus.....
popieram tę opinię 36 nie zgadzam się z tą opinią 7

tyle, że na emeryture masz bunkier

jeśli dom dobrze będzie zrobiony, do tego dołożysz satelite, wiatrak do ogrzewania wody ( nawet najprostrzy wiatrak zapięty na stałe na grzałke 24v ) i solare to nie wiesz co to jest czynsz.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 2

Co za porówananie :/

Brak słów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Tak właśnie - do czego zmierzasz?

To się nazywa optymalizacja wydatków. Racjonalny człowiek powinien ją przeprowadzać planując większe inwestycje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Po kalkulacjach i rozważaniach po prostu stwierdziłeś, że Ciebie na to nie stać. Nie ma się czego wstydzić - większości nie stać.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 5

Zgadza się.

Ta kasa teraz pracuje. Taki wydatek dziś to luksus dla bogatych, a nie klasy średniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Heh - dokładnie, ktoś, kto kupuje taki domek dla siebie (nie jako inwestycje i nie na kredyt) nie oblicza ile go to będzie kosztowało bo najzwyczajniej w świecie go na to stać. I stać go również na to żeby jeździć w inne miejsca dla odskoczni.
Tak jak przedmówca napisał - poprostu nie stać Ciebie jak i zdecydowanej większości ludzi. Więc nie nasz problem ;-)

Ps.Oczywiście nie pogardził bym własnym domkiem na Kaszubach z widokiem na jezioro, jako jedną z alternatyw na weekend po długim tygodniu pracy ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do B.......

...znam takich ludzi co mają takie działki. Przyjeżdżasz na wiosnę, domek otwarty i wszystko wraz z armaturą kuchenną i łazienkową op--------e. Zgłaszają kradniesz na posterunku na danym terenie a u nich stoi tam twoja wersalka i szafa. I tak to wygląda. Co roku musisz ładować wielkie pieniądze, bo po złodziejach trzeba sezon zaczynać od nowa.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 4

Co Ty mowisz. Ja mam domek na Kaszubach od paru dobrych lat i nigdy nie bylo wlamu ani do mnie ani do sasiadow :|
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

na dodatek -

siedzisz w jednym i tym samym miejscu!!!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

g

no i ścieki pewnie w jezioro
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Kaszuby

Mam taki domek świeżo po grubej modernizacji (trochę kosztowało), ale oprócz tego że korzystam przez cały rok z tego miejsca i atrakcji to do tego dwu-trzymiesięczny/rok wynajem daje mi zwrot kosztów inwestycji. Po 3-5 latach szacuję zwrot modernizacji w 100%, tak więc ma to swoje duże plusy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

A po ilu latach

zwrot z całej inwestycji?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rozważałem kupno domku letniskowego

Tak tylko to inwestycja dlugofalowa a twoje 80 wyjazdow plus koszta (jedzenie ,alkohol, paliwo etc...) to max 5 lat i po kasie!!!a kredyt bedziesz musial splacic i co nic ...przezarles!!! a tak mialbys kapital ktory procentuje , twoje myslenie jest na krooooootka mete jak i opinie na,, tak'' ktore otrzymales.Ale nie ma sie co dziwic takie podejscie ma 95% polakow.Przeraza was inwestowanie ale wolicie ulokowqac dorobek zycia w ,,amer gold'' zeby szybko zarobic niz osiagnac cos wlasnym pomyslem i praca . milego dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bzdura

po pierwsze inne niż wynajem koszty pobytu są u siebie takie same. Po drugie nie jest to dobra inwestycja długoterminowa w porównaniu z innymi (choćby kupnem ziemi rolnej) z uwagi na koszty utrzymania. Po drugie rozważałem kupno za gotówkę (kupowanie na kredyt dla siebie to już zupełnie bez sensu). Po Twoim wpisie podpis "ekonomista" wygląda nieco komicznie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

pozwolenia, notariusze, geodeci

35000
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne rozwiązanie

Wszystko się zgadza ale jest jedno rozwiązanie podejść do tego jak do inwestycji ,
postawić dom odpoczywać na swoim i kiedyś na starość sprzedać lub zamienić na mieszkanie które też będzie na siebie zarabiać .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Domek? Srednia pensja 400 euro.Wspaniali ludzie,cudowny kraj
popieram tę opinię 111 nie zgadzam się z tą opinią 18

nieprawda

wg GUS to około 900 euro.

Inna sprawa to definicja tej średniej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wciąż nieprawda

Co komu z wyniku brutto? Netto to ok 630 euro :) A biorąc pod uwagę podatki pośrednie jak vat to jeszcze sporo mniej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

brutto prawda

ale proszę nie mieszać VATu do zarobków, bo to zupełnie inna para kaloszy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a na co komu średnia... mediana ma znaczenie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jest mocno ukryta, bo dużo niższa od średniej i nie ładnie wygląda w statystykach. Wspaniali ludzie, cudowny kraj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jest napisane że opinii jest 9 a ja tu widzę tylko 3 gdzie podziała się reszta (znowu manipulacja) oj nie ładnie manipulatorze
popieram tę opinię 21 nie zgadzam się z tą opinią 3

tu pl i się prawdę zakrywa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Drugi dom jest OK

Drugi dom jest super. Można jechać kiedy się chce, na ile się chce i mieć tam jak się chce. Tylko koniecznie trzeba znaleźć "swoje miejsce" (nie kupować pochopnie - zgadzam się z artykułem). No i musi być blisko (do 50 km / godziny jazdy), bo nikomu nie chce się jechać co weekend kilkaset kilometrów. Wynajem to nie to samo. Oczywiście koszty są, ale nie jest to opcja dla ludzi ze średnią krajową. Widok na las i wodę... bezcenne.
popieram tę opinię 45 nie zgadzam się z tą opinią 9

Sam pitolisz

Każdy ma to co lubi. Znam ludzi, którzy więszkość wolnego czasu spędzają w domku letniskowym. Najeździli się juz po świecie, widzieli wiele miejsc. Wolą spać na własnych łóżkach niż wynajmowanych od nie wiadomo kogo. Wynajmowane to nie własne - ileś tam osób z tego wcześniej korzystało, nie zawsze jest dobrze umyte i wyczyszczone po poprzednich gościach..... A swoje to swoje. Jeśli kogoś stać to jak najbardziej - popieram! W sezonie na każdy weekend można wyskoczyć, pojeździć rowerami po lasach, grill, od rana do późna na świezym powietrzu. Przestańcie oceniać innych według własnych paranoi.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak dla kogo

Taki domek letniskowy nadaje się dla mam z małymi dziećmi lub emerytów. Reszta woli wypoczynek w różnych miejscach. Takie stałe przywiązanie do jednego miejsca nudzi się po dwóch latach. Widzę to po regularnych zmianach sąsiadów.
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 26

Niestety się mylisz

Ja właśnie we wspomnianym w artykule Gołubiu mam działkę - 1 km do jeziora i od 11 lat zawsze ze znajomymi tam biesiadujemy przy grillu. Działkę 2000m kupiłem wtedy za 40tys. i co ? Według mnie to najlepsza inwestycja ponieważ powstały tam ośrodki wypoczynkowe i lecznicze i gdybym chciał sprzedać teraz tą działkę to na pewno bym zarobił.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak może nudzić się coś...

...z czego korzystasz jedynie w wakacje, albo weekendy i zawsze nie możesz się doczekać kiedy tylko wyjedziesz z tego śmierdzącego miasta. Z całym szacunkiem, ale nie rozumiem.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wy te wasze odleglosci przeliczacie jak typowy mieszczuch !

Ludzie ! co to jest 50 kilometrow ? nic ! 30 minut pociagiem i jestescie przewaznie na miejscu . Czy wy musicie bezsensownie wszedzie samochodem jezdzic bo to dzis naprawde nonsens na dlugie trasy i faktycznie bedziecie wtedy jechac 1 godzine lub 2 albo i 3 !. Pod miastami dzialki juz uroku nie maja tylko na tzw. wlasnie ''zapupiu'' gdzie jest faktycznie cisza i swiety spokoj . Chyba nie po to sie dzialki kupuje zeby znowu te miejskie ryjki widziec i zapite twarze i czuc spaliny oraz halas. Dzis im dalej od miasta tym lepiej .
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 21

50 km od 3miasta to już jest zapupie, to po co jechać dalej?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Do Barto...

...ciebie to chyba pogięło albo jakiś guz cię uciska. Gdzie i jakim pociągiem chcesz dojechać i to w trzydzieści minut, jak wszędzie dworce polikwidowane bo pociągi dawno przestały jeździć. Dzisiaj nawet do durnej stolicy pociąg expresowy jedzie dłużej jak za komuny osobowy.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ciebie chyba pogięło , nigdzie nie ma takiego dojazdu.Mam możliwość korzystania z domu w okolicach Chojnic.Pociąg z 2 lub 3 przesiadkami , czas podróży od 2- 3 godzin . Samochód - 95 km-około 1,5 godziny . Sama nie kupiłabym takiego domu.Towarzystwo wokół non stop jeździ jakimiś motorynkami . Sąsiedzi i okoliczni mieszkańcy nie wiedzą co to ograniczenia prędkości. Na ulicy , przy której bawią się ich własne dzieci zapierdzielają tak tymi swoimi szrotami ,że tylko tuman kurzu się za nimi unosi. Szkoda gadać .Te wyprawy i spojrzenie na miejscowych wybiły mi z głowy kupno własnego siedliska .
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Podróż pociągiem to świetny pomysł

pod warunkiem, że Twój domek znajduje się w pobliżu dworca kolejowego. I to nie byle jakiego, skoro pociągi zaginają tam średnio 100 km/h, jak wynika z Twoich kalkulacji.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kupisz domek w którym pobędziesz przez 3miesiące a 9 miesięcy nieużytek który gnije bez ogrzewania bo niema pogody,dzięki wolę jeżdzić pod namiot więcej miejsc zwiedzę i o wiele taniej
popieram tę opinię 45 nie zgadzam się z tą opinią 23

niekoniecznie

Jeżeli jest to drewniany domek całoroczny, to nawet zimą możesz sobie przyjeżdżać na weekendy. Jest kominek, jest ogrzewanie elektryczne. Po co więcej? Po drugie taki domek nie musi stać bezczynnie, ale może na siebie zarabiać. Wynajmuj! Znajomym, kolegom z pracy itd. fama szybko się wśród znajomych rozniesie i jeżeli masz dobrą lokalizację, będziesz miec pełno chętnych. i to co roku tych samych. doba wynajmu to jakieś 150-300zł na sucho do kieszeni. Po co ma stać bezproduktywnie, jak Ciebie nie ma? a na stare lata masz fajną chatę, w której za grosze możesz mieszkać. wtedy sytuacja się odwraca i zaczynasz długoterminowo wynajmowac mieszkanie w mieście, sam mieszkając na peryferiach. Dla mnie bomba.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 2

A to jak domek kupujesz, to co? nagle zabraniają ci jeździć gdzie chcesz?

Ja nie widze problemu. Powiem więcej. Ty sobie wyjeżdzasz na wywczas, a za twój wypoczynek płącą letnicy, którym wynajmujesz chatkę na Kaszubach. przyjemne z pożytecznym. Potem wracasz, chatka się zwalnia i jedziesz dalej odpoczywać tym razem już na swoje. Bajka.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

a po co mi to, lubię być w poniedziałek w Zakopcu a w piątek w Międzyzdrojach
popieram tę opinię 43 nie zgadzam się z tą opinią 15

a tak naprawde

7 dni przed komputerem w m1 na zabiance :)
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 8

Ja też lubię być w poniedziałek w Zakopcu a w piątek w Międzyzdrojach, ale weekendy spędzam w domku nad morzem, w ciszy i spokoju.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 8

przełom lat młodzieńczych i męskich

Też taki byłem, przez pierwsze 40 lat życia. Do domku letniskowego po prostu trzeba dorosnąć.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Tak to mowicie wszyscy ze macie szmal i was na wszystko stac itp. a tu nagle na domek nie macie ?

Was faktycznie tylko na namiot stac ale w necie to dyskutujecie ze szmal prawie wam uszami wylazi :) a tak to nawet na maly domek mowicie ze was nie stac. Miedszkania zbyt drogie , domy zbyt drogie , dzialki budowlane zbyt drogie , domki drewniane tez zbyt drogie , wszedzie za daleko lub za blisko i w ogole wszystko zle czyli co ? frustracja czy depresja ? a moze wam prace w urzedzie ministrow za 40000 zalatwic ? oczywiscie wszystkim :)) Sami ministrowie bez teki :) no oczywiscie juz w ministerstwie by sie okazalo ze nawet innym to wtedy podniesc ceny mozecie byle wam bylo dobrze a domek by wam za darmo ministerstwo mialo dac i limuzyne ktora was dowiezie oraz homary na stole i cygara kubanskie bo tak ogolnie to lubicie luksus i wtedy byscie tych biednych kijami po polu gonili bo co wam sie bedzie byle biedak pod domkiem szwedał :))))
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 16

Twoja mama

A mowilam ci gowiazu zebys nie bral moich czerwonych kapsulek....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Kaszuby

Wole pobyt na kaszubach niz w trojmiescie bo na kaszubach sie odpoczywa
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ok.

Ja bym chciala kupic taki domek w lesie , ale za taka cene, jak posel Kurski.
Moze macie jakies namiary? Chetnie skorzystam.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 5

Popytaj tu:

Kancelaria Sejmu
Biuro Korespondencji i Informacji
00-902 Warszawa
ul. Wiejska 4/6/8
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Napisz do Michała T. ;-)
on wiele potrafi i może
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

z panią Ewą

mógłbym pojechać na jakiś domek
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Kurski

Kurski to człowiek z lasu '' z liściem na głowie'' i jemu należy się po taniości.......
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 5

Eee-z tymi domkami to chała-serio

jeździłem sobie dziś po Kaszubach,wolne mam nawet chodziłem kilka kilometrów-oglądałem,widziałem podawali sobie kufle rekami,widziałem nudzili się w parach dobami... NIE ZACHWYCA... niestety-gadanie znajomi piwo ale jak długo mozna ciągnąć taką bzdurę 3-4 lata?-krócej? nie daj boże jeszcze własny domek,hehe...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

DOMEK

Widzę,że ludzie piszący tutaj dzielą się na 2 grupy.na tych co mają domek i wiedzą że to jest fajna sprawa i na tych co nie mają domku,a chcieli by mieć tylko się do tego nie przyznają i wynajdują same minusy.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 16

nieprawda, są także tacy, którzy mieli domek i znają tego plusy i minusy

plusy:
wszyscy znają lub wydaje im się, że znają
minusy:
koszty utrzymania (zawsze jest coś do naprawy lub odnowienia) o kosztach wody, prądu i innych opłat nie wspomnę + koszty napraw po kilku włamaniach rocznie, zazwyczaj jest spore zagęszczenie takich działek czyli tłok, dopełnia tego sąsiedztwo ( niekoniecznie bliskie ) debili, którzy uważają, że wszyscy naokoło lubią słuchać muzyki takiej jak oni i tak głośno jak oni, jeszcze ? czy wystarczy ?
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 2

"W kurortach południowej Europy rzadko można spotkać Skandynawów. Swoje urlopy i czas wolny wolą oni bowiem spędzać we

może to dlatego, że ceny domów w Szwecji są dużo niższe niż w Polsce, a zarobki dużo wyższe i każdego stać na drugi dom na wsi.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

Znaczenie ma także zmiana klimatu, otoczenia, ludzi

niekoniecznie trzeba wyjeżdżać od razu za granicę, to fakt Ale... najlepiej wypoczywać w środowisku które chociaż trochę rózni się od tego w którym przebywamy na co dzień. Nigdy nie rozumiałem tych gdańszczan którzy kupowali domek... 20 km od Gdańska i jeździli tam w dodatkuz rodziną i tymi samymi znajomymi. Piękny wypoczynek nie ma co. Żeby pospacerować po lesie? Nonsens. Lasy otaczające Gdańsk są przecież identyczne i mamy je za oknem. Moim zdaniem - taki domek powinien być oddalony od Gdańska jakieś 300-400 km. Nawet w takim niewielkim kraju jak Polska to już wystarcza żeby znaleźć się choć w troszeczkę innym kręgu kulturowym, innym klimacie, itd. Zgadzacie się z tym?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 10

zgadzam się z powyższym-ja miałem najfajniejszy wypoczynek w domku w Karkonoszach

a właściciele byli z Kalisza-ale to byli chyba jacyś wyjatkowi ludzie bo przeciętny rodak woli się kisić o rzut kamieniem byleby tylko w swojskim sosie-najważniejsze to upiec kiełbase,posłuchać darcia sie pociech itp
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

ja się zgadzam

ludzie wolą mieć jednak taki domek blisko i dlatego mieszkańcy Gdańska i okolic kupują działki na Kaszubach, a mieszkańcy aglomeracji Śląskiej w Beskidach.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

KUpno działki inwestycja na przyszłosc?

Chyba bardzo odległa przyszłosc bo na rynku nieruchomosci i dzialek jest bryndza i na pewno w najblizszych latach nie bedzie lepiej.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 2

To zależy jaką działkę kupujesz.

Jeżeli będziesz miał sporo szczęścia albo znajomości w gminie, to kupujesz ziemię rolną za psi pieniądz, a potem zgodnie z planem zagospodarowania ziemia ulega przekształceniu w działkę rekreacyjna bądź budowlaną, podłączasz media i masz cenę wyjściową tak średnio x10. Jest interes? I to jaki! :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szwedzi, Norwegowie wola spedzac urolpy w cieplych krajach

jak w Tajlandii, na Wyspach kanarysjkich, Turcji itd. a domki letniskowe w tych krajach to kupuja glownie Niemcy, dunczycy, holendrzy.. szwedzi, Norwegowie wiekszosc mieszak we wlasnym domku z ogrodem i czesto poza miastem wiec drugiego domku wiejskiego nie potrzebuja.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4

bredzisz.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

zgadza się, powiem więcej, mega dużo Szwedów kupuje domy w ciepłych krajach i spędza w nich wiek emerytalny, są profesjonalne firmy specjalizujące się w budowaniu szwedzkich osiedli i ściąganiu emerytów,
ale My Polacy żyjemy w biednym ciemny pokoiku i nic o tym nie wiemy, i nikt nam takich osiedli na emeryturze nie zaproponuje.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie masz racji

Mieszkałem w Szwecji 6 lat i muszę potwierdzić słowa przytoczone w artykule. Skandynawowie praktycznie nie jeżdżą na wycieczki zagraniczne typu "plaża". Jak już, to robią sobie wypady typowo objazdowe do krajów pokroju Holandii, Niemiec, Austrii rzadziej Francji, czy Anglii, ale nigdzie dalej. Większość 'miastowych' posiada na północy domek letniskowy i tam spędzają wczasy. Szwedzi chętnie kupują domki także w Norwegii i na odwrót.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

sese trzeba było wyjść ze spacerniaka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

co ma piernik do wiatraka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

kupiłem 2 domki o powierzchni 70 m

domki oddalone 100 km od Trójmiasta, działam na rynku już od kilku lat. Mam już swoich stałych klientów szczególnie po sezonie. Doba w sezonie za domek = 200 zł, średnia miesięczna ok 4 tys/domek, poza sezonem ok 2500/domek = 24 tys w sezonie + ok 40 tys poza. Czysty zysk na zbłąkanych ludziach z miasta:)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

a podatki od wynajmu,nie zbłąkany kaszubie płacisz ?

bo jak nie,to te przechwałki, mogą cię kosztować parę groszy...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kupilem 2 domki...

i tak trzymaj. Niedlugo wszystko sie zwroci!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

domek to taka moda "za komuny"
mieszkało się w bloku w mieście, ale z kradzionego budowało się gdzieś coś,
a dzisiaj agroturystyka, pensjonaty, hotele; od 25 Złotych noc,
po co mi kłopot w postaci domku,
jezioro kupić, albo las ooo to tak :-)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4

A jeszcze coś Wam powiem

Estetyka Kaszub jest bardzo pod psem.Dobra-masz choinkę typu sosna ,jeziorko,trochę górek -natura jest w porzo ,ale to co uczynili ludzie na tym terenie ,a robią to coraz mocniej i ostrzej to fatalne domy w idiotyczne kolory(dla przykładu-brązowy dach i żółtawe ściany-to schemat) Jak dom z cegły to totalnie zaniedbany-syf widać juz z okien autobusu.A zatem nowobogacko-kszubskie brzydkie,wypasione w przekonaniu włascicieli hacjendy i walące sie stare ceglane, lub z muru pruskiego dawne chałupiny(w oknie z firanką obowiazkowy kwiatek-co w środku ?-lepiej nie pytać...)
Fajnych,sensownych miejsc,gdzie widać, że ludzie jacyś prawdziwi to wymyślili jak na lekarstwo...wpadam tam i wypadam bo lubię te nasze Kaszuby niestety ale wcale nie jestem przekonany że w tym SYFIE (kupa smieci wszędzie w lasach itp)chciałbym inwestowć 50,100 czy 200 tysięcy aby się w śmietnisku przespać.I w ogóle cała Polska to jedno wielkie śmietnisko a kto tego nie dostrzega ten sam nie lepszy...trzeba zacząć sprzątać kraj i to na totalna skalę...
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 10

Ten SYF, o ktorym mowisz, to miastowi zostawiaja...

Nie ludzmy sie. Po co niby loklana osoba mialaby swoje smieci przy drodze albo w lesie zostawiac? Prawie kazdy ma smietnik. Przyjezdzaja latem wczasowicze i we wrzesniu jest tragedia. Taka prawda. Im blizej morza tym gorzej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

miejscowi też zostawiają Ja jestem z miasta i zawsze swoje śmieci zabieram Natomiast jak się idzie kąpać kawalerka ze wsi to tylko po Żubrze i LM i obowiązkowych chipsach opakowania zostawiają po lesie. Niestety wszystko zależy od świadomości i kultury. Ja bym raczej nie dzieliła tak ostro na miejscowych i mieszczuchów, bo to nieprawda
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

w życiu bym tak nie zainwestowała

W ziemię,to ok,ale chałupę, gdzieś na zadupiu,po co,żebym się denerwowała,czy jak mnie nie ma to, jakieś żule sobie urzędują,albo demolują,albo kradną.W mieście włażą w biały dzień i okradają,a co dopiero na odludziu.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

jestem też tego zdania, jak jadę odpocząć to wybieram palcem oooo tu i mój koszt to 40 ziko za noc
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

50 tyś. zł za działkę

To już tym kaszubom się we łbach poprzewracało. Za Ha lasu 10 tyś. zł mogę dać.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

dzialka

fajnie miec dzialke. tylko skad wziasc kaseczarna mamba
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

a ja mam domek i działkę w lesie nad jeziorem

wszystkie ww argumenty to bzdura ( 80 wynajęć za cenę dom ku) na tej zasadzie po co samochód ( 500 wynajęć taxi) itp. Mam domek na działce 3500 m2 60 km od Gdańska, całoroczny ( ogrzewany) i spedzam tam ok. 70-80 dni w roku ( weekendy + część urlopu). Moja rodzina i znajomi drugie 50 dni. Tak więc domek w ciągłym uzyciu i na żadne wynajęcia bym się nie zamienił - bo urzadziłem go i działkę ja ja chciałem !
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

buraki

niestety większość z was, zabetonowane na osiedlach buraki nie stać ani na własny domek ani nawet na wynajmowany dlatego lejecie gorzką żółć i może dzięki temu jest wam odrobinę lepiej. kto ma ten wie. kto nie ma tylko marzyć może.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 6

jeśli burak kupił choćby na raty mieszkanie za 300 000zł to chyba nie robi burakowi różnicy domek za kilkadziesiąt tysi ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

podziwam ludzi kupujących działki na zapyziałych Kaszubach

zamiast zainwestować w np Wysowej czy Bieszczadach
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 14

no tak

Bieszczady nie są zapyziałe, hehe no facet ale ośmieszasz
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

albo w ambergold
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bieszczady???

Matko z córko! Przecież to koniec świata. Tam podobno nawet fale radiowe zawracają.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprzedam dzialke w Radoszycach - Komanczy, Bieszczady

30 zl/m2 od 1000 - 40000 m2
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dom na wsi

ktoś trafnie tu napisał, że w cenie 30 m klitki na Żabiance można kupić całoroczny dom na Kaszubach - potwierdzam, takie ceny są 60 km od Trójmiasta. Jakoś nikt nas od kilku lat nie okradł ( odpukać), choć nawet okiennic nie zamykamy, gdy wyjeżdżamy - a może to zasługa tego, że w okolicach Sierakowic naród pracowity i bogaty, więc nie ma komu kraść. Zresztą co mieliby ukraść: telewizor, kanapę? to już nie te czasy
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

coś w tym jest
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

domek w lesie

te domki w lesie to jakis koszmar dewastacja lasu,wycinka,grodzenie kutymi plotami,karczowanie pod zagonki marchewki ,pod parking dla samochodu pod beczke na wode i to wszystko na pare dni w lecie ,ale jakich wspanalych bo mozna odpalic radio na caly regulator nie baczac na grajace po sasiedzku rozpalic gryla i smazzzzzyc kielbase od ktorej ucieka wszystko co zyje tylko niestety nie wlasciciel domku,a jeszcze najwazniejsze to piwo i to duzo
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

na Kaszuby w 1h?

wygląda to tak, w piątek: stanie w korku do Obwodnicy: 0.5 - 1h, jak ktoś mieszka przy Obodnicy (Osowa, Fikakowo to ma to z głowy).
Potem powolna jazda do Żukowa - 0.5h, w Żukowie stanie w korku od 0.5 do 1h. Potem jazda np. Ostrzyc - 0.5h.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Przez Przodkowo łatwiej

proponuję przez Przodkowo - tam nie ma korków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

ciii ....

bo i tam zaraz będziemy stać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

przecież za taką kasę można zwiedzić cały świat

a nie gnić w kaszubskim domku... ile można w tym samym miejscu siedzieć?!
a jak ktoś chce natury w weekend to wystarczy wsiąść na rower i ruszyć w trójmiejskie (i nie tylko) lasy... domek = skarbonka
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

ni ma jak pierdzieć w stołek na swoim i jo !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale ta skarbonka może niezłe pieniążki przy okazji przynieść.

Minimum 2 stówki dziennie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Artykuł sponsorowany.

Mocno!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

nie na Kaszubach

na zachodzie i południu Europy TAK (o Skandynawii nawet nie trzeba wspominać). Na pięknych Kaszubach dominują: brzydkie gospodarstwa, niesmaczne jedzenie (chcą zarobić a nie ugościć i żeby smakowało) nie ma gdzie wypić smacznej kawy (nawet przy pomostach i ośrodkach) betonowe płoty!!! w malowniczej scenerii wzgórz i jezior. Jak przekroczycie Odrę to już na wsiach jest tylko ładnie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

zgadza się, Kaszuby ładne jak Bavaria ale kawy nie ma jak wypić, o parkingach przy jakieś romantic strasse nawet nie wspominam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dojazd do domku na Kaszubach w weekendy - to istny koszmar - kierunek Kościerzyna.Czasem biorę urlop i wracam w poniedziałek .Tu za to na szosie TIRY.Kradzieże i włamania zmniejszyły się - choć w lipcu br. ukradli mi kanu(kłodka i łańcuch za słabe).Walory -domek wśród zieleni nad jeziorem-cisza i spokój- (nie ma gęstej zabudowy domkami jak opisywanymGołubiu).Dojazd -ok100km.Koszty utrzymania spore.Wykorzystanie domku -sezon letni ok 30 dni. Czy warto w to inwestować???
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

domek 17 km od Gdyni

swietna sprawa ,ucieczka od blokowisk odpoczynek 100% slyszac raniutko czaple siwe poranna rosa na trawie pierwsze promienie wstawajacego slonca no icisza - blaga cisza ,przed poludniem spacerek brzegiem jeziora . gril niebo w g.... wieczorem kawa na werandzie ognisko gwiazdziste niebo ja to mam i sie ciesze ze to mam ty tez mozesz to miec pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

gdzie to jezioro

Jezioro Osuszyno jest k. Kościerzyny a nie Kartuz. W ogłoszeniu , z którego wzięła Pani dane też by błąd. pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy na pewno warto kupić?

Ja wolę wynająć na weekend i resztą nie zawracać sobie głowy, a naprawdę zdarzają się perełki agroturystyczne. Osobiście polecam Na wzgórzu w Raduniu.
Dla osób które szukają świętego spokoju, znajda go. Osoby które szukają atrakcji też je tam znajdą.
Nikt mnie nie namówi na kupowanie domku i potem użeranie się z całym majdanem!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Domek letniskowy!

Zgadzam się z opinią, że posiadanie domku letniskowego ma swoich zwolenników i przeciwników. Posiadałem domek nad jeziorem a raczej dom i zamiast wypoczywać harowałem (koszenie trawy,naprawy po wandalach i złodziejach, znoszenie sprzętu nad jezioro itp) żona natomiast siedziała w kuchni i pichciła dla gości którzy tłumie się zjawiali. Dzieci po pewnym czasie zaczęły omijać szerokim łukiem to urocze miejsce. Zdecydowaliśmy sprzedać dom kupiliśmy domek holenderski postawiliśmy go w ośrodku wczasowym w lesie nad jeziorem i teraz wypoczywamy. Restauracja na miejscu ,rozrywki, sprzęt pływający itp.A goście jak chcą nocować wynajmują pokoje w ośrodku i jest OK. Pozdrawiam
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Taniej jest na Kociewiu.

Najlepiej kupić działkę na Kociewiu to tylko 50 km od Gdańska. Jest miasto Starogard. Najważniejsze jest to, że jest dużo lasów, jezior. Tanie działki, tańsze życie niż w Gdańsku.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ogrodzic jeziora, zamknac dostep do lasu

prywata niech ma swoje tereny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

domek ok, szkoda, ze taki ladny teren to kaszuby

gdzie dookola slychac"jo" i widac dziwne zwyczaje zasciankowej okolicznej ludnosci.
kultura odrazajaca.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

jedyny sprawiedliwy

tylko ze domek za 30 tysiecy jest na działce, która jest dzierzawiona na tzw gębę. czyli własciciel gruntu moze podwyzszyc w kazdej chwili opłate albo wywalic razem z domkiem. za domek na własnym gruncie i z mediami trzeba zapłacic duuuuuuuzo wiecej
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Działka

A ja mam działkę 100 km od gdańska 1,3 ha z wodą i prądem i własnym bajorem z droga dojazdową i do jeziora 200 m i chcę ją sprzedać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Działkę w Radoszycach - Komanczy, Bieszczady

Sprzedam, cena 30zl/m2 powierzchnia dzialki od 500 - 40000 m2.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry