Wyładowania pod deklem, przekroczyły "granice" absurdu.
Wiedza z anatomii mózgu wydaje się być śmieciową.
Dzień święty to mała przerwa, między "wyborem" (wiagra czy suplement...
rozwiń
Wyładowania pod deklem, przekroczyły "granice" absurdu.
Wiedza z anatomii mózgu wydaje się być śmieciową.
Dzień święty to mała przerwa, między "wyborem" (wiagra czy suplement diety).
Jest. Pogoń za króliczkiem. Przecież nie choci o to, by go złapać, ale by jeszcze trochę poganiać za nim.
https://naforum.zapodaj.net/00fd6f24cccc.jpg.html https://naforum.zapodaj.net/b8357c1567e0.jpg.html
zobacz wątek