Rady Wuja Pornolho
Kupiłem tu mieszkanie, bo w okolicy nic gotowego stało gotowe. Materiały i wykończenie na tym samym poziomie co w Robygu, tyle że dają mniej bajerów jak np. inteligentne gniazdka.
W...
rozwiń
Kupiłem tu mieszkanie, bo w okolicy nic gotowego stało gotowe. Materiały i wykończenie na tym samym poziomie co w Robygu, tyle że dają mniej bajerów jak np. inteligentne gniazdka.
W klatkach jest mniej komórek lokatorakich niż mieszkań.
Deweloper nie najmuje a jedynie sprzedaje lokale usługowe. Dlatego brak tu konkurencji, a w spożywczym kupisz tylko alkohol lub papierosy.
Atmosfera w biurze sprzedaży gorsza niż w MOPsie. Chcesz to kupuj i nie zadawaj pytań. Albo goń się. Kto inny to kupi. Buta jak mięsnym za prlu.
Przed zakupem radzę zwrócić uwagę na ścianki rtv i umiejscowienie słuchawek domofonów. Robią je tak, by kupiec chciał je usunąć/przestawić. A wtedy traci gwarancje na elektrykę i domofon. A domofony na tym osiedlu psują się jak brytyjskie auta.
Kupując policz sobie w budżecie koszty notarialne x2. Raz że dogadana z Eco pani Fal liczy sobie stawkę której nie umie i nie chce wytłumaczyć. Dwa że wykupienie udziału w TOR także wiąże się z kosztami notarialnymi. Teoretycznie da się uciec do innego notariusza i zaoszczędzić 40%, ale ani mistrz z biura ECO, ani notariusze w Gdańsku nie będą chętni do pomocy. Boją się fali?
W łazienc rury odpływowe wychodzą bardzo wysoko. Trudno tu o odpływ liniowy. Może wysokie brodziki wracają łask, nie znam się...
W nowym etapie AK będzie wspaniale słyszana. Żadne ekrany nie zostaną zbudowane, ani drzewa nasadzone. Okna z podwójną szybą nie pomogą, chyba, że zaślepisz otwory wentlacyjne.
Ale mieszka się klawo, bo jest dużo zieleni, a do pracy mozna jechać zanim Cedrowa zapcha się autami, jak tętnica po 40latach picia.
zobacz wątek