siedzę przed kompem i czytam odpowiedzi pod moimi postami, na ogół nie mam nic do powiedzenia ale cieszy mnie fakt zainteresowania innych moim słowem. Często towarzyszy mi przy tym włączony...
rozwiń
siedzę przed kompem i czytam odpowiedzi pod moimi postami, na ogół nie mam nic do powiedzenia ale cieszy mnie fakt zainteresowania innych moim słowem. Często towarzyszy mi przy tym włączony telewizor bo lubię dużo wiedzieć, właściwie nie wiem po co bo przecież już jutro będą nowe świeże informacje. Kawa i jakieś ciasteczko..... Sporo później, jakby automatycznie, ruszam przed lustro by jeszcze raz spojrzeć na moje brzuszysko, hmmm rozglądam się powoli...trochę kręcę po mieszkaniu jakby wypatrując co by tu zrobić... ale chwilę potem siadam bo przypomniałem sobie o postach zaległych. Trochę kalkuluję... coś mi po głowie lata... jakieś stare niechciane' obrazki'. Ktoś schodzi po schodach biegnę do wizjera... ach, to ta ... ale o tej godzinie...
zobacz wątek