Widok
nie polecam, przynajmniej niestacjonarnych, z samej dietetyki przedmiotów jest bardzo mało, większość to zapchajdziury, w zasadzie prawie wszystkie wykłady prowadzone są w sposób nudny (nawet wykładowcy są znudzeni ich czytaniem- właściwie to powinno się nazywać czytanie slajdów a nie wykłady). 1,5 roku i nic nie umiem, strata czasu i pieniędzy
zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia. wiekszosc to zapchaj dziury( niestacjonarne) w dodatku to ty musisz byc dla wiekszosci wykladowcow, nie oni dla Ciebie. Plan ukladany beznadziejnie na tyle, ze konczac w sobote o 21 musisz umiec na dwa laboratoria na dzien natepny, ktore zaczynaja sie o godzinie 8...