OK, ale kodeks pracy narzuca maksymalny limit godzin i nadgodzin w miesiącu - znacznie mniejszy; nie sądzę zresztą, by chcieli płacić dodatkowo za nadgodziny, więc... reszta ponad limit idzie "pod...
rozwiń
OK, ale kodeks pracy narzuca maksymalny limit godzin i nadgodzin w miesiącu - znacznie mniejszy; nie sądzę zresztą, by chcieli płacić dodatkowo za nadgodziny, więc... reszta ponad limit idzie "pod stołem"?
Zresztą, zadzwonię jutro i zapytam.
zobacz wątek