Odpowiadasz na:

Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #29

Witajcie,dziś byłam z małym na jego pierwszym szczepieniu poza szpitalem. Zniósł je wyjatkowo dobrze,nastawiałam się na niesamowity jazgot i ryk tak jak on to potrafi,ale pozytywnie mnie zaskoczył.... rozwiń

Witajcie,dziś byłam z małym na jego pierwszym szczepieniu poza szpitalem. Zniósł je wyjatkowo dobrze,nastawiałam się na niesamowity jazgot i ryk tak jak on to potrafi,ale pozytywnie mnie zaskoczył. Płakał tylko podczas wkłucia,a potem się uspakajał-tak jak jego siostra podczas szczepień:) dzielne dzieciaczki-oby tak dalej:)
mój królewicz w ciagu pótorej miesiaca przytył ponad 2 kg i waży 5,580.
Następne szczepienie po 23 lutego-już nie mogę się doczekac:)

Gosik nie wiem jak twoja Miska się zachowuje jak jest zdrowa,ale moja Julka to taki szatan,że na codzień obija się o meble,wszystko rozwala,niszczy itp. To wszystko robi gdy się nie zwróci na nią choć przez sekundę uwagi. To mała lwica a one maja to podobno do siebie że lubia jak wszyscy się tylko nimi interesują.

Wczoraj miałam okazję po raz pierwszy byc z ta moja kochaną dwójka po raz pierwszy przez cały dzień sama. Myslałam,że oszaleje. Jak jedno kończyło się drzeć to zaczynało drugie, albo oboje włączali syrenę w tym samym momencie. Około 14 było mi juz wszystko jedno i takim luźnym podejściem jakoś wytrzymałam do wieczora.

Dobranoc,miłej nocki

zobacz wątek
14 lat temu
mimunia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry