Mój synek chodził do TTB 2 lata i w tym czasie nie było ani jednego dnia, kiedy nie chciałby tam pójść. Dla mnie najważniejsze było, że dzieci mają tam dużo wolności, nie ma wojskowego drylu, dzieci często mogą same wybrać co chcą robić, co zjeść, jak się ubrać itp. To rozwija samodzielność i mój syn, który generalnie ma 2 lewe ręce, bardzo szybko zaczął się sam ubierać, robić kanapki, myć ręce. W przedszkolu dużo się dzieje, dzieci często wychodzą na wycieczki, do teatru, straży pożarnej i w inne ciekawe miejsca. Przedszkole chętnie angażuje też rodziców we wspólne czytanie bajek, wystawianie przedstawień, tzw. "spotkania z ciekawym człowiekiem". Synek przez miesiąc chodził dumny jak paw, kiedy jego tata przyszedł do przedszkola pokazać, na czym polega jego praca, i wszystkie dzieciaki były zachwycone. Gdybym miała jeszcze raz wybierać, na pewno wybrałabym ponownie TTB.