Re: Wspólne treningi na szosie 3
Poszło ('pojechało' raczej) całkiem dobrze - do Wierzchucina pod niesprzyjający wiatr, później boczny do Częstkowa przez Luzino, a od Częstkowa lecieliśmy jak burza. Dzieki temu udało się podnieść...
rozwiń
Poszło ('pojechało' raczej) całkiem dobrze - do Wierzchucina pod niesprzyjający wiatr, później boczny do Częstkowa przez Luzino, a od Częstkowa lecieliśmy jak burza. Dzieki temu udało się podnieść nieco średnią z 28.5 km/h do 30.07 km/h.
Było nas 3 tylko, ale współpraca się układała: równe zmiany i trzymanie tempa.
Wpadnij w niedzielę najbliższą. Jeszcze nie mam planu co do trasy, ale myślę o kierunku 'na Wieżycę'.
zobacz wątek