Re: wspólny trening na szosie...
No i było bardzo fajnie :) potrenowałem, sprawdziłem swoje możliwości, pogadałem. Szkoda tylko, że za Żarnowcem Was już nie dogoniłem. Niestety, wtedy każdy podjazd był już dla mnie mortęgą. Ale i...
rozwiń
No i było bardzo fajnie :) potrenowałem, sprawdziłem swoje możliwości, pogadałem. Szkoda tylko, że za Żarnowcem Was już nie dogoniłem. Niestety, wtedy każdy podjazd był już dla mnie mortęgą. Ale i tak ze mną jest nieźle.
Jakie tym razem tempo było, bo nie zwróciłem uwagi? Ktoś po mnie odpadł?
zobacz wątek