Zapisaliśmy tam naszego 3 letniego syna od września. Kacper był
już dwa razy na zajęciach, przez przypadek bo jak byliśmy podpisać umowę i na rozmowie u Pani dyrektor, Panie zabrały syna do sali, uczestniczył w zajęciach ponad godzinę i nie za bardzo chciał wychodzić, najbardziej z zajęć z taką dużą kolorową chustą:-). Myślę że nie będzie większych problemów z rozstaniem z mamą od września. Zostaliśmy także zaproszeni jako nowi rodzice z dzieckiem na początku lipca na przedstawienie które było w przedszkolu, był to jakiś przyjezdny teatr, było super a Kacper miał wiele emocji. Warunki nam odpowiadają, jasno i przestronnie, lekko na uboczu, cisza i spokój, dlatego się zdecydowaliśmy.