słyszymy je przy byle okazji, ale kiedy trzeba rzeczywiście potraktować dziecko indywidualnie i załatwić sprawę, to nie ma takiej możliwości. Usta pełne frazesów a metoda wychowawcza to krzyk. Wiem, że praca z dziećmi łatwa nie jest, ale jeśli ktoś sobie nie radzi, to powinien przemyśleć przyszłość - praca w szkole to chyba nie wyrok.