Jeśli chodzi o mnie, nie zapisałem się jeszcze na żadne zajęcia, ale byłem obecny na plenerze wiosennym i teraz wybieram się na zimowy. Niestety nie mogę sobie pozwolić nawet na ten jeden dzień w tygodniu z powodu pracy, dlatego też nie mogę się doczekać urlopu w styczniu i tygodnia w gronie pasjonatów, z którymi będę miał tematy do rozmów :) Traktuję to nie tylko jak przygodę, ale także jako rozwój. Wiosną było superancko!!!