Spektakl, który miał swoją premierę w amfiteatrze w Pruszczu Gdańskim przyciągnął niesamowite tłumy spragnione kontaktu ze sztuką. Sztuki zabrakło. Ten pociąg wykoleił się nim wjechał na peron....
rozwiń
Spektakl, który miał swoją premierę w amfiteatrze w Pruszczu Gdańskim przyciągnął niesamowite tłumy spragnione kontaktu ze sztuką. Sztuki zabrakło. Ten pociąg wykoleił się nim wjechał na peron. Uwielbiam Teatr Wybrzeże i z żalem stwierdzam, że tym razem świetnemu skądinąd Pawłowi Aignerowi kompletnie nie wyszło.
zobacz wątek