a ja widzialem!:)
A mi bardzo się podobalo. A najbardziej podobalo sie, jak dwie mlode Panie wyszly w trakcie przedstawienia trzaskajac drzwiami. Z oburzenia oczywiscie. Co jeszcze ciekawsze starsze pokolenie...
rozwiń
A mi bardzo się podobalo. A najbardziej podobalo sie, jak dwie mlode Panie wyszly w trakcie przedstawienia trzaskajac drzwiami. Z oburzenia oczywiscie. Co jeszcze ciekawsze starsze pokolenie wydawalo sie zadowolone (przynajmniej na spektaklu, ktory widzialem). Seniorom sie podobalo, choc to spektakl przecie "nowoczesny".Co sie okazuje? Ze wiek i nowoczesnsc to sprawa nie tyle metryki, ile znajomosci zycia. A ze przedstawieie jest o zyciu wlasnie, totez moze nic dziwnego, ze kto je poznal (z jego blaskami i cieniami), ten sie "Wujaszkiem" przejmie. No i cudna Ania Kociaz, ech...
zobacz wątek