Ty jechałes "ostatnio" a jeżdżę codziennie.
Korek w Koleczkowie jest pochodną korków w Chwaszczynie i Zukowie. Kaszuby omijając tamte dwa zatwardzenia grzeją przez Koleczkowo-Kielno- Warzno-...
rozwiń
Ty jechałes "ostatnio" a jeżdżę codziennie.
Korek w Koleczkowie jest pochodną korków w Chwaszczynie i Zukowie. Kaszuby omijając tamte dwa zatwardzenia grzeją przez Koleczkowo-Kielno- Warzno- Przodkowo. Dopóki tam będzie taka sytuacja (a nie zanosi sie żeby coś się zmieniło szybko) - to będzie korek w Koleczkowie.
Sytuacja z roku na rok jest coraz gorsza - to po prostu widać. W piatki dodatkowo ludzie wyjeżdżają w rodzinne kaszubskie strony. Oczywiście latem jest gorzej - po sezonie 300-400m krócej (bo sporo brygad w białych T4 też zimą nie robi).
Pewnym wyjściem (bez ronda) byłaby zmiana pierwszeństwa przejazdu - ale tu również trzeba by jakiegoś wsparcia gminy.
Budowa ronda wiąże się z wykupem terenu pod drogę omijającą zabudowania (bo przy A-Z miejsca jest za mało) - nie wiem jak to wygląda własnościowo i z miejscowym planem.
zobacz wątek