A patrzył w oczy?, niejaki Rysiek ma chyba jakąś wadę wzroku, lub tik nerwowy, bo nigdy nikomu nie patrzy w oczy. Może ktoś miał ten zaszczyt, spojrzenie Ryśka prosto w oczy?. Psycholog twierdzi,...
rozwiń
A patrzył w oczy?, niejaki Rysiek ma chyba jakąś wadę wzroku, lub tik nerwowy, bo nigdy nikomu nie patrzy w oczy. Może ktoś miał ten zaszczyt, spojrzenie Ryśka prosto w oczy?. Psycholog twierdzi, że takie zachowanie mówi o nieczystych intencjach. ignorowaniu rozmówcy, lekceważeniu i ukrywanie czegoś. Poza tym rzeczony Rysiek rondo w Koleczkowie może sobie obiecywać. To przecież nie kosztuje przynajmniej nie jego. To droga jest powiatowa czy może nawet wojewódzka. Wiecie obietnice to też kiełbasa wyborcza. A kto będzie spłacał długi za Kielno / np. basen/. Spłacać będziemy my podatnicy.
zobacz wątek