Pani Marta silnie popierana przez obecną dyrektor wyszła z propozycją założenia w szkole stowarzyszenia.
Oczywiście chciałaby również zostać jego prezesem. To nic, że nie potrafi sklecić...
rozwiń
Pani Marta silnie popierana przez obecną dyrektor wyszła z propozycją założenia w szkole stowarzyszenia.
Oczywiście chciałaby również zostać jego prezesem. To nic, że nie potrafi sklecić poprawnie ulotki, to nic, że nigdy nie piastowała takiej funkcji. Prezes - to przecież by dopiero było coś w CV.
Stowarzyszenie ma zbierać pieniądze (np. z funduszy unii europejskiej) na cele szkoły oraz walczyć o jej przetrwanie i zrobić z niej szkołę wg wzoru tej w Karczemkach. Wg słów dyrektorki szkoła w obecnej postaci (jako podstawowa do klas 8) ma umowę jedynie do roku 2019 a potem nikt nic nie wie.. Grunt to zasiać strach..
I znów.. Pani Marta nie ma żadnego doświadczenia w wnioskowaniu o fundusze europejskie, nie wie nawet czy są na chwilę obecną prowadzone programy regionalne na ten cel.
Jak zostało również nadmienione na spotkaniu, dużo większe szanse na uzyskanie dofinansowania z UE w ten sposób ma szkoła poprzez Gminę a nie fundację. I nawet na to przytaknęła p. Marta, że to fakt.
Więc się pytam po kiego?!?!
2h wyjęte z życia na wysłuchanie czegoś co kompletnie nie trzymało się kupy - pani Marto niech Pani miesza gdzie indziej i zostawi ta szkołę w spokoju.
zobacz wątek
6 lat temu
~Koleczkowianin