Będąc mieszkańcem Koleczkowa wiem kto pracuje w szkole, lub kto dostarcza tam też np produkty spożywcze typu ziemniaki. Więc nie wyssałem sobie tego z palca. Oczywiście nie mam nic do tego, że tam...
rozwiń
Będąc mieszkańcem Koleczkowa wiem kto pracuje w szkole, lub kto dostarcza tam też np produkty spożywcze typu ziemniaki. Więc nie wyssałem sobie tego z palca. Oczywiście nie mam nic do tego, że tam pracują. Jedyne o co mi chodzi to zaznaczenie faktu, że obrona szkoły przez Panią Marte nie była bezinteresowna i jedynym celem nie było dobro wszystkich mieszkańców ale także obrona etatów członków rodziny.
zobacz wątek