Widok
Wychowawczyni III C na azaliowej-OPINIE
Szukam opini na temat wychowawczyni klasy III C w szkole na azaliowej bo mam wrażenie że ta Pani to jakaś pomyłka- nie jest obiektuwna wobec uczniów i ja tylko słyszę od dziecka że cały czas krzyczy, dzieci nie piszą Lekcja, Temat itp. Nie sprawdza dzieci, słabo tłumaczy a to przecież dzieci w wieku 8 lat i nauczyciel powinien byč autorytetem a wiem że może z poprzefniej szkoły- PROSZĘ O WASZE OPINIE teraz bo później może być za późno
WItam. Moje dziecko jest bardzo zadowolone. Pani jest bardzo sympatyczna i nie słyszałam od syna, żeby krzyczała na dzieci. W poprzedniej szkole zawsze był problem z Panią, która wydzierała sie na dzieci, syn nie chciał odrabiać lekcji i chodzić do szkoły a teraz wręcz przeciwnie. Na razie jestesmy zadowoleni :)
Niestety mam podobną opinię. Z tego co mówi córka to Pani ciągle krzyczy, słabo tłumaczy, nie mówi dokładnie co jest zadane a potem konsekwentnie stawia gorsze oceny. W zeszytach chaos, brak Lekcja Temat, w zeszycie od matematyki jedna strona zapisana z zajęć z języka polskiego - zresztą czego się spodziewać, wystarczy przeczytać napisane przez Panią meile... Aż dziw że ta Pani jest polonistką. Wiadomości do rodziców wysyła wieczorem nie myśląc że nie wszyscy mają dostęp do internetu lub nie siedzą ciągle na poczcie. Z tego co mówi córka to Pani ciągle siedzi na internecie czytając pocztę lub umieszczając zdjęcia na facebooku. Bałagan, bałagan i jeszcze raz bałagan. Ja jestem bardzo niezadowolona z Pani i w porównaniu z poprzednią wychowawczynią ze starej szkoły to z przykrością muszę stwierdzić że jest między nimi ogromna przepaść.
Jeszcze mi się przypomniała taka sytuacja - córka wchodziła do klasy w czasie dzwonka. Dostała taką burę za rzekome spóźnienie, że teraz codziennie rano panikuje że się spóźni. Po pierwsze wcale się nie spóźniła, po drugie myślę że każdemu może się zdarzyć spóźnienie a nauczyciel nie powinien reagować aż tak surowo i niepotrzebnie stresować dziecko.
To świetna nauczycielka i super pedagog.Dzieciaki są zadowolone.A jak rodzice mają jakieś pretensje to mogą wypisac swoje pociechy i wrócić do szkoły gdzie są super nauczyciele.Nikt nikomu niczego nie zabrania.Ten temat zaczyna mnie nudzić.Obrabianie d.... Nauczycielce.Jak macie problem to z nią porozmawiajcie,a po drugie to podpiszcie się pod takimi bzdurami które wypisujecie.Zachowujecie się jak dzieciaki.Moje dziecko lepiej rozwiązuje problemy.
Ludzie,dajcie trochę czasu nauczycielowi.Nasze dzieci to nie aniołki,zarówno dziewczynki jak i chłopcy.Poskromić taką gromadę to sztuka.Ta kobieta ma anielską cierpliwość.A to że dzieciak jest aniołem w domu, to nie powiedziane że w szkole też tak jest.Ja za swoje dziecko oddam życie,jak chyba każdy rodzic,ale jeśli jest nie grzeczne to niech poniesie konsekwencje.I uważam że z takimi problemami,trzeba pójść do nauczycielki i porozmawiać.Czy ktoś się zastanowił nad tym,że może Pani Barbara to czyta............?I czy my rodzice nie krzyczymy w domu na nasze dziecko.....?.Trochę wyrozumiałości....