No to nie po drodze, nie zabiorę Cię. W sumie to za 3 i pól tygodnia wyjazd, a ja w ogóle nie myślę o tym. Mam ogrom zadań w pracy i obawiam się, że nie bardzo będę miała czas, żeby zrobić sobie...
rozwiń
No to nie po drodze, nie zabiorę Cię. W sumie to za 3 i pól tygodnia wyjazd, a ja w ogóle nie myślę o tym. Mam ogrom zadań w pracy i obawiam się, że nie bardzo będę miała czas, żeby zrobić sobie jakieś wyjazdowe zakupy, czy nawet spakować się. Liczę, że będzie ładna pogoda, fajne towarzystwo i że odpocznę po trudnym roku. Musze naładować baterie, bo po powrocie znowu kierat.
zobacz wątek