Traktory zaryją prawdę historyczną
Nie jest to dobry film, ale daleko mu też do bycia kiepskim. Jest obiektywnie przeciętny. Niestety ma jedną, poważną wadę. Mieliśmy socrealizm z jego bohaterami, mamy kolejny realizm magiczny na...
rozwiń
Nie jest to dobry film, ale daleko mu też do bycia kiepskim. Jest obiektywnie przeciętny. Niestety ma jedną, poważną wadę. Mieliśmy socrealizm z jego bohaterami, mamy kolejny realizm magiczny na usługach partii, nastawiony na przypochlebianie się elektoratowi, którego nie szanujemy - czego najlepszym dowodem są filmy, którymi partia próbuje wkupić się w łaski. Jak się komuś nie podoba to oczywiście jest nienawidzącym Polski "komunistą", nienawidzącym za niemieckie pieniądze, nienawidzącym na zlecenie lobby żydomasońskiego... U jego obrońców włącza się ten poziom dyskusji (patrz poniższe komentarze). Nie, to nie jest "wolność słowa" i nie, to nie jest walka z "polityczną poprawnością". To dowód na brak zrozumienia tych pojęć. Musi się podobać i koniec - zero miejsca na krytycyzm, na rzeczową dyskusję! Tak właśnie strzela się kulturze w tył głowy.
zobacz wątek