Re: Wykonczenie/remont ku refleksji i  przestrodze
                    
                        Ktoś kto rozwala swoją robotę , bo klient mu nie zapłacił musi mieć grubą kiesseń , bo dwa trzy takie strzały i się wywracasz. Poza tym grozi to sądem pomimo ewidentnego faktu , że prace...
                        rozwiń                    
                    
                        Ktoś kto rozwala swoją robotę , bo klient mu nie zapłacił musi mieć grubą kiesseń , bo dwa trzy takie strzały i się wywracasz. Poza tym grozi to sądem pomimo ewidentnego faktu , że prace niezapłacone należą do wykonawcy. Ale po co tracić czas. Dlatego jak są rozliczenia etapami i jak widzisz , że klient kombinuje , to zwijasz graty i nie moczysz całej kapusty tylko część.
                    
                    zobacz wątek