Wymiana napędu

Jeśli nie czujesz potrzeby większej ilości biegów ani używania najdroższych/najlepszych komponentów, to ja bym został przy 8 - dużo dłuższa żywotność napędu przy niższej cenie.

ja proponuje przejść na 2X10

sporo ludzi łącznie ze mną jezdzi na 3x8 i jakoś nic im sie z tego powodu nie dzieje. Jesli chcesz to przejdź na 3x9 jesli nie czujesz takiej potrzeby to zostań przy 3x8. Sprawa jest widzisz jest prosta :)

wybór powinien zależeć od tego gdzie jeździsz, jak w terenie (duże wzniesienia itp) to oczywiście 3x9, a jak po ścieżkach rowerowych to może wystarczyć 3x8, chociaż osobiście uważam że lepiej jest mieć większy potencjał (3x9), ceny są przecież takie same

Obecnie przeszedłem z 3x9 Deore na 3x9 Alivio, według mnie w użytkowaniu miejskim kompletnie nieuzasadnione wydawanie kasy na wyższą grupę, a tym bardziej że Shimano podniosło ceny o 10%.

Kup s****a :) Lepsza jakosc niz SH, cena niezla.. wymienisz i manetke i przerzutke i kasete, mozesz zostac przy 3x8, zawsze to szerszy lancuch, przez co jest wytrzymalszy, wieksze odleglosci miedzy koronkami czyli mniej zapychania sie syfem.

Jednak zostane przy 3x8. Wyremontuje go "tanim kosztem" a w zime raczej kupie nowy rower. Obecnie jezdze na Biri pro rs przymierzam sie do unibike flite, expert lub cuba ltd. Chociaz niewiem ktora rama bedzie zblizona właściwościami jezdnymi do mojej obecnej. Bo jakos mi ona bardzo pasuje... Pozdrawiam

no i słusznie, 8rz jest zupełnie wystarczające jeśli tylko ktoś nie jest miłośnikiem jazdy z równą kadencją (co przy "górskich" zakresach kaset i tak nie jest łatwe nawet z większą ilością zębatek) albo wspinania się na ścianki wymagające kaset z zębatką 36z.



A co z manetką się stało, że "out"? Jeśli przepuszcza, to może to po prostu zwykła przypadłość zimowa części szimanowych manetek - przy niższych temperaturach zapadki nie łapią. Na wiosnę wraz z wyższymi temperaturami następuje cudowne samonaprawienie.

Zamiast Shimano, polecam triggery s**** Attack, nadal dostępne w wersji 8sp - znacznie solidniejsze, wygodniejsze i praktyczniejsze od szimanowskich Alivio czy Deore.



pzodr

Manetka działa , ale po paru wywrotkach nie wygląda już estetycznie. Wsumie zmiane napędu chciałem wykorzystać do szybszej jazdy. Bo teraz na zjazdach 58 km/h to jest max. Ale chyba na większe prędkości niemam co liczyć. Chyba że przesiąde się na szosówkę... :)

Kwestia wyboru góry ;)))))))))))))))))))))
Na tomacu dekadę temu najlepsi przekraczali 90. Mi się nie udało więcej niż 82.