Re: Wypadek rowerowy
Szczerze to jak jadę rowerem i widzę samochód na jezdni, to białej gorączki dostaję. Nigdy nie wiadomo co taki zrobi może zdecyduje się przejechać mnie przy okazji prawo/lewo skrętu.
A...
rozwiń
Szczerze to jak jadę rowerem i widzę samochód na jezdni, to białej gorączki dostaję. Nigdy nie wiadomo co taki zrobi może zdecyduje się przejechać mnie przy okazji prawo/lewo skrętu.
A jeszcze bardziej wkurza mnie jak sobie parkują na drodze dla rowerów.
Puknij się lekko w główkę droga Aleksandro, bo przez takie podejście jest jak jest na drodze. Czy tak trudno zwolnić i ominąć szerszym łukiem? Dlaczego zawsze musi być narzekanie na innych uczestników ruchu. Spróbujmy się integrować zamiast denerwować, przecież drogi są dla wszystkich.
zobacz wątek