Re: Wypadek rowerowy
Jako kierowca samochodu, zawsze mijam rowerzystów szerokim łukiem. Raz zdarzyło mi się trąbić na rowerzystę, gdyż jechał w nocy bez lampek ulicą Sopocką.
Jako rowerzysta zawsze...
rozwiń
Jako kierowca samochodu, zawsze mijam rowerzystów szerokim łukiem. Raz zdarzyło mi się trąbić na rowerzystę, gdyż jechał w nocy bez lampek ulicą Sopocką.
Jako rowerzysta zawsze uważam na samochody, a przejeżdżając przez przejazd rowerowy czy dokonując skrętu, zawsze upewniam się, czy kierowca mnie widzi.
zobacz wątek