Odpowiadasz na:

Re: Wypożyczę od kogoś torbę do przewozu roweru

Również zaliczyłem pare dni temu kolejny przejazd przez Polskę z rowerem, lecz bez wykupionych miejscówek / obowiązkowej rezerwacji. Pierwsza kontrola - "kto mnie wpuścił z rowerem do tego wagonu"... rozwiń

Również zaliczyłem pare dni temu kolejny przejazd przez Polskę z rowerem, lecz bez wykupionych miejscówek / obowiązkowej rezerwacji. Pierwsza kontrola - "kto mnie wpuścił z rowerem do tego wagonu" (okazało się, że jednak był wagon rowerowy), ale ostatecznie powiedział, że gdyby każdy tak kulturalnie chował rower na półkę to by nie było problemów i pozwolił zostać. Druga kontrola: "musi Pan opuścić ten przedział i iść do rowerowego" - chciałem poczekać dwie godzinki do Warszawy (nie będę ryzykować takiej przesiadki przy krótkim - minutowym - postoju), ale przespałem a Pan drugi raz już się nie pojawił. Trzecia kontrola - właściwie bez słów ;)

W drugą stronę zabrałem się już w wagonie rowerowym, chociaż również miało go nie być!! Szkoda tylko, że jakiś projektant ustawił siedzenia tyłem do przedziału rowerowego i co stację musiałem sie wychylać i oglądać za siebie... o zachlanej młodzieży przy moim towarzyszu przez pół drogi już nawet nie wspominam.

zobacz wątek
12 lat temu
~777

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry