Odpowiadasz na:

A potem te same jednostki z nostalgią wspominają dzieciństwo na osiedlach czy wakacje u babci na wsi....
Psy zawsze były najbardziej naturalnymi kompanami dla dzieci.

A potem... rozwiń

A potem te same jednostki z nostalgią wspominają dzieciństwo na osiedlach czy wakacje u babci na wsi....
Psy zawsze były najbardziej naturalnymi kompanami dla dzieci.

A potem zaczęło się wyrzynanie traw do samego piachu, alergie, histeria na widok czegokolwiek żywego, alienacja w domach przed komputerem,
no i jak widać pisanie o psie, jakby się tyranozaura zobaczyło czy zombie.

Więcej szkody przyniesie palacz papierosów w pobliżu, samochód, kaszlący bezdomny, niż ten psiak.
Ale to takie fajne bić pianę z byle powodu...

zobacz wątek
7 lat temu
~gsgd

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry