Matko boska o czym ty piszesz znowu? U mnie jeszcze się nie zaczęli dobierać do rur wodnych a ty już piszesz o ponownym rozwalaniu mieszkania? Tragedia... Nie mogli tego robić za jednym razem i za...
rozwiń
Matko boska o czym ty piszesz znowu? U mnie jeszcze się nie zaczęli dobierać do rur wodnych a ty już piszesz o ponownym rozwalaniu mieszkania? Tragedia... Nie mogli tego robić za jednym razem i za jednym burdelem? Poza tym a co jak ktoś dawno wymiksował się z gazu, ale rury ma to też będą grzebać? Nie no teraz mnie załamałeś/załamałaś.
zobacz wątek