Widok
Wywóz szamba. Cena powala.
Pan wywożący szambo kasuje teraz 230zł za bekę. Podobno wójt zabronił spuszczania ścieków do oczyszczalni i trzeba z nimi jeździć do Gdyni.Inni wywożący szambo kasują taniej bo średnio 160 zł ale maja terminy bardzo długie lub obsługują tylko stałych klientów. Ta cena to tragedia! Dlaczego nasza oczyszczalnia nie obsługuje mieszkańców naszej gminy?
Nie do konca tak jest. 230 zl placisz za wywóz i zrzut w Gdyni. Ja do tej pory płaciłem 100 za wywiezienie i jakies 90 zl za zrzut w Szemudzie (osobna oplata). A wójt zabronil zrzutu bo Gmina kupila wlasna szambiarke i najwidoczniej ma zarabiac Gmina albo kto to do konca wie gdzie bedzie szla kasa.... A ze wszystko kosztem mieszkańców to co to wójta obchodzi.
Wywóz nieczystości w gminie to porażka. Ostatnio termin, który mi został zaproponowany to połowa października, nie wiem czy się śmiać czy płakać. O kanalizacji można pomarzyć a gmina ma w poważaniu mieszkańców. Podpisanie umowy z gminą na wywóz nic nie zmienia i nie daje żadnej gwarancji co do terminów.
Długo był na to monopol a szambiarki z innych firm niż te pasujące gminie nie miały możliwości zrzutu w Szemudzie. Przez wiele lat taniej było zamówić plichtę z Żukowa. Nominowani monopoliści na miejscu słono sobie kazali płacić.
Oczyszczalnia jest podobno w przebudowie, zobaczymy czy po niej sytuacja się jakoś unormuje.
Długo był na to monopol a szambiarki z innych firm niż te pasujące gminie nie miały możliwości zrzutu w Szemudzie. Przez wiele lat taniej było zamówić plichtę z Żukowa. Nominowani monopoliści na miejscu słono sobie kazali płacić.
Oczyszczalnia jest podobno w przebudowie, zobaczymy czy po niej sytuacja się jakoś unormuje.
Nie byłoby problemu, gdyby była możliwość budowy własnej biooczyszczalni przydomowej. chciałam zrobić coś takiego, ale w naszej gminie trzeba mieć działkę pow. 3 tys. m2. Jest to totalnie bez sensu, szczególnie, że na większości Bojana jest piach i są to idealne warunki pod domowe oczyszczalnie. Ostatnio dzwoniłam do wszystkich firm i terminy wywozu około 2 tygodnie. Nie można mieć oczyszczalni, ale ludzie będą wylewać szambo w grunt (btw już nieraz wieczorami czuć zapach wylewanego szamba na podwórko) , bo gmina jest niewydolna i nie potrafi zorganizować tak prostej rzeczy jak wywoz lub zmienić przepisów umożliwiających budowę oczyszczalni ... masakra
U mnie do kanalizacji daleko i kwota za przyłączenie jest monstrualna a bio na terenach bagiennych też nie za bardzo.Ta szambiara w Szemudzie to w listopadzie najszybciej.Koniec końców płacę 230zł i też muszę 2 tygodnie czekać bo to najszybszy termin.Na razie jeszcze mam miejsce w szambie bo zawsze zgłaszam trochę wcześniej.Cóż przepierki ręczne i wodę na trawkę w rogu działki.Mycie oszczędnie z używaniem wody i jakoś przeczekam.Aż nie do wiary że to 21 wiek.
No niby masz rację. Gmina woli żebyśmy my płacili za pociągnięcie do siebie kanalizy. Ale jakby spojrzeć z drugiej strony. Jeśli byśmy mieli teraz 200 domów którzy chcą się podłączyć do kanalizy, a od ich domów do kanalizy jest 100 metrów to jakie byłyby to ogromne koszta dociągnąć do nich kanalizę. Z roku na rok gmina będzie z własnych pieniędzy podłączać kolejne domostwa, ale niestety wszystkich naraz nie mogą.
Na szczęście u mnie nie jest tak źle. Od kilku lat posiadam szambo i korzystam z usług asenizacyjnych firmy http://www.prymasenizacja.pl/ ze Słupska. Zajmują się wywozem nieczystości pochodzących z gospodarstw rolnych, szamb, przydomowych oczyszczalni ścieków i zakładów produkcyjnych. Gwarantują przy tym pełny profesjonalizm oraz atrakcyjne ceny.