Szkoła miała być kameralna miła i w ogóle fajna. Taka też sie początkowo wydawała. Kapcie to jest jakaś porażka. Trzeba przebierać i latać w tym gównie, jak dzieci w przedszkolu. No ale ok, wiedzialem o tym zanim tam poszedlem. Poziom nauczania jest w miare wysoki. Ale trzeba dobrze trafic. A dobrze trafic mozna tylko z niektórych przedmiotów. A z innych uczeń jest narażony albo na nauczycieli którzy nie uczą tylko walą sprawdzian za sprawdzianem, albo takich co chyba boją się uczniów i pozwalają im na wszystko. Generalnie ludzie którzy idą do X myslą ze nie trzeba sie tak duzo uczyc. I to błąd. Uczyc sie trzeba b. duzo, niestety. ALe to już może nie wina samej szkoły a systemu.
Kameralna atmosfera moze i jest, ale jak ktos to lubi. Wszyscy sie widza, cały czas oglada sie wszystkie krzywe ryje. Niektórzy sie nie myją to kapcie walą. Ławki w prawie każdej sali śmierdzą. Wyposarzenie moze nie jest najgorsze. Nie licząc sali gimnastycznej która nie dość ze jest mała,stara i brzydka to jeszcze duszna. Siłownia to jakiś żart. Jest malutka i śmierdzi okropnie. Jak chce sie pograć w noge, trzeba dymać na mosir który jest do dupy. Na koniec dnia w szatni jest mega kongo. Nie polecam