Re: XXXII Nocne Marsze na Orientację - Manewry SKPT (25/26 marca)
Qbacki zna się na rzeczy i mądrze chłopak pisze! :-) I ja, choc moje doświadczenie w Marszach na Orientację (MnO) z doświadczeniem kolegi równac się nie może, nie polecałbym imprezy SKPT na...
rozwiń
Qbacki zna się na rzeczy i mądrze chłopak pisze! :-) I ja, choc moje doświadczenie w Marszach na Orientację (MnO) z doświadczeniem kolegi równac się nie może, nie polecałbym imprezy SKPT na pierwszą w życiu imprezę na orientację. Już chociażby sam fakt, że jest to impreza całonocna, stawia ją w rządku imprez bardzo trudnych.
Miałem w zeszłym roku niewątpliwą przyjemnośc startowania na impreze SKPT (choć była to akurat grudniowa, bliźniacza impreza - "Darżlub") i choć wspominam ją bardzo miło to jednak bezspornie uważam, że to najtrudniejszy marsz na orientację w jakim w życiu startowałem!
Jakiejkolwiek decyzji byś nie podjęła - "zabawa z mapą" zwana orientacja jest bardzo piękna - szczerze życzę powodzenia.
zobacz wątek