A czy Ci wszyscy krzyczący o adopcji zastanawiają się, jakie to ma społeczne konsekwencje kiedy ktoś bez doświadczenia (i nie jest doświadczeniem, to, że ktoś miał kiedyś jednego psa) bierze psa z...
rozwiń
A czy Ci wszyscy krzyczący o adopcji zastanawiają się, jakie to ma społeczne konsekwencje kiedy ktoś bez doświadczenia (i nie jest doświadczeniem, to, że ktoś miał kiedyś jednego psa) bierze psa z problemami? Czy Ci co namawiają do adopcji wezmą odpowiedzialność za swoje pochopne słowa, że zawsze lepiej jest adoptować niż kupić psa? Bo wiem, że hodowcy biorą do siebie psy z którymi właściciele sobie nie radzą, a co z ludźmi, którzy namawiają innych do adopcji tykającej bomby, weźmiecie te psy do siebie jak ktoś z waszych znajomych nie będzie sobie radził z psem na którego go namówiliscie?
zobacz wątek