Re: Z wózkiem nie można wejść do szkoły itp czyli głupie zarządzenia szkoły 39
Co Wy-Kobiety się tak piklicie!
Byłyście przedwczoraj o 12.30 w szkole? Syn mój o tej porze kończył zajęcia, tak jak druga równoległa grupa. Jego klasa zerowa liczy 26 dzieci, podobnie...
rozwiń
Co Wy-Kobiety się tak piklicie!
Byłyście przedwczoraj o 12.30 w szkole? Syn mój o tej porze kończył zajęcia, tak jak druga równoległa grupa. Jego klasa zerowa liczy 26 dzieci, podobnie jak druga grupa.
Pozostałe dwie grupy zaczynały własnie zajęcia, też po 20-kilka osób.
Dzieciaki odprowadzali rodzice, często we dwoje.
Ja byłam z moim dzieckiem we wózku oraz drugim starszym.
Wyobraźcie sobie średnio 26 dzieci x 4 grupy (A,B,C,D) plus ich rodzice plus wózki na jednym korytarzu?
Nie mogłam się dopchać do mojego dzieciaka. Harmider niemiłosierny.
Nauczycieli w popłochu trzymały dzieciaki mocno za ręce z obawą czy aby na pewno oddają dziecko w ręce opiekunów.
Żałuję teraz, że tego nie filmowałam.
Moim zdaniem słuszna jest decyzja władz szkoły.
ps. nie chodzi tutaj tylko o wózki....
zobacz wątek