Widok
ja mam ! i chętnie podpiszę się pod każdym takim wątkiem, mieszkam na świętojańskiej gdzie JEST zakaz ruchu tych pojazdów a uzytkownicy i tak mają go w nosie.. , przeciez swietojanska to betonowy tunel echo od takiego przejazdu budzi każdego kto tu mieszka, nie mówiąc już o karetkach które potrafią o 2 w nocy jechac na sygnale -- tylko po co jezeli ulice puste!
Za głośno w śródmieściu? Proste rozwiązanie - kup mieszkanie poza centrum... Strzela mnie, jak znowu słyszę Wasze narzekania na:
- muzykę w pubach
- głośnych imprezowiczów wracających z klubów
- karetki
- motory
- koncerty, które (O ZGROZO!) kończą się po 22
- i tak dalej....
Cenisz sobie ciszę? Kup sobie domek na wsi albo na innych klukowach, bojanach, czy pępowach. Kupiłeś mieszkanie w centrum, żeby mieć blisko na plażę/do pracy/na uczelnię, Twoja strata... Śródmieścia zawsze są głośne. Więc przestań chrzanić o tym, że za głośno, bo przez takie podejście młodzi ludzie nie mają już gdzie chodzić, bo stare babcie z bloków na świętojańskiej najchętniej pozamykałyby wszystkie kluby na skwerze, bo "przez te kluby młodzież im łazi po nocy pod oknami i hałasuje".
- muzykę w pubach
- głośnych imprezowiczów wracających z klubów
- karetki
- motory
- koncerty, które (O ZGROZO!) kończą się po 22
- i tak dalej....
Cenisz sobie ciszę? Kup sobie domek na wsi albo na innych klukowach, bojanach, czy pępowach. Kupiłeś mieszkanie w centrum, żeby mieć blisko na plażę/do pracy/na uczelnię, Twoja strata... Śródmieścia zawsze są głośne. Więc przestań chrzanić o tym, że za głośno, bo przez takie podejście młodzi ludzie nie mają już gdzie chodzić, bo stare babcie z bloków na świętojańskiej najchętniej pozamykałyby wszystkie kluby na skwerze, bo "przez te kluby młodzież im łazi po nocy pod oknami i hałasuje".
Kulturalni ludzie wiedzą, że nie żyją sami w mieście. Ty chcesz spać, mieszkając w śródmieściu? A ja chcę imprezować, bo akurat jutro nie idę do pracy. Jutro Ty będziesz miał wolne, więc sobie poimprezujesz, a ja będę spać. Mi to nie przeszkadza. Jeśli Tobie przeszkadza, to wyprowadź się do dzielnicy "sypialnej", gdzie codziennie będziesz miał ciszę i spokój.
Zakaz jazdy motocyklem po Władka 4? I którędy wtedy wg Ciebie mam jechać, żeby dostać się np. do Szkoły Sportowej? Desant z powietrza przeprowadzić? Nie myślisz człowieku więc nie pisz bzdur. Wystarczy, że jest zakaz na świętojańskiej. Ludzie ogarnijcie się... A jak Wam za głośno to podgłośnijcie Tv Trwam i będzie dobrze :)
tutaj tez P.S. Jeśli mieszkam w kamienicy, to nie robię sobie samowolek, ponieważ mam sąsiadów i tak samo Ty - mieszkasz w mieście wraz z innymi ludźmi, więc nie mozesz myśleć tylko o sobie, a jak masz ochotę pohałasować, to robisz to tak, aby nikomu nie przeszkadzać.
Asertywność - mówi Ci to coś?
Ja pierniczę... Tak trudno to zajarzyć...?
Asertywność - mówi Ci to coś?
Ja pierniczę... Tak trudno to zajarzyć...?
Zapewniam Cię, że pod moimi oknami przejeżdża jakieś 100 motocykli dziennie. Nie przeszkadza mi to zupełnie, ani żadnemu sąsiadowi. Jedni mają małe dzieci, inni są starzy, nikt nie narzeka. Tylko PolskaBaba :) Taka już mentalność, że trzeba na wszystko narzekać i zakazywać jeździć mtocyklistom. ŻENADA po raz kolejny...
PS. Dodam, że czasami wracam do domu bardzo późno i wjeżdżam w podwórko moim głośnym, strasznym i okrutnym motocyklem. Nie usłyszałem nigdy złego słowa. No ale Tobie przeszkadza...
PS. Dodam, że czasami wracam do domu bardzo późno i wjeżdżam w podwórko moim głośnym, strasznym i okrutnym motocyklem. Nie usłyszałem nigdy złego słowa. No ale Tobie przeszkadza...
a pomyślałeś kiedyś o tym, że każdy jest inny? nie, prawda? no właśnie, a nick nie ma nic do kultury życia w społeczeństwie, no ale jeśli uważasz, że zakazuję tutaj czegoś, to ok. Kiedy przestajesz jeździć? :))
Polska mentalność w ogóle mi nie odpowiada, a motocykle uwielbiam, jednak ja rozumiem to, że każdy jest inny.
Z resztą... Przecież ta rozmowa nie ma sensu, skoro tylko Ci, którzy hałasują w nocy uważają, iż mają rację.
Uwielbiam tez muzykę, to może zaczne słuchać jej głośno teraz, po 24ej, bo i czemu nie, prawda?
Polska mentalność w ogóle mi nie odpowiada, a motocykle uwielbiam, jednak ja rozumiem to, że każdy jest inny.
Z resztą... Przecież ta rozmowa nie ma sensu, skoro tylko Ci, którzy hałasują w nocy uważają, iż mają rację.
Uwielbiam tez muzykę, to może zaczne słuchać jej głośno teraz, po 24ej, bo i czemu nie, prawda?