Widok
jestem ze stogow mieszkam ponad 20 lat i nigdy mi a ni moim znajomym rower nie zginol ? jak sie zostawia pod sklepem w piwnicy i sie pokazuje zlodzieja ze ma sie piekny drogi rower to wiadomo ze dmuchna , siostra byla na chelmie z dzieckiem i podeszli w bialy dzien jakies bandziory i zabrali dziecku rower ... :/ wiec nie mowcie ze stogi takie zle boooo weszedzie jest tak samo.