Odpowiadasz na:

Re: serducho mi się pokroiło.

Nie ma czego zazdrościć, właśnie idę szukać właściciela. Psiak spał grzecznie jak suseł, thx za próbę rozwiązania problemu, ale to tylko rozciągnie go w czasie. Idę zinwigilować moje środowisko,... rozwiń

Nie ma czego zazdrościć, właśnie idę szukać właściciela. Psiak spał grzecznie jak suseł, thx za próbę rozwiązania problemu, ale to tylko rozciągnie go w czasie. Idę zinwigilować moje środowisko, zacznę od tablicy w biedronce. Od czegoś trzeba :|

zobacz wątek
15 lat temu
~~c~~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry