Re: serducho mi się pokroiło.
Ja mam niestety calkowicie odmienne przejscie-mój psiak zaginał. Szukałam go wszędzie-schroniska w całym regionie, nie tylko "ciapkowo" w Gdyni ale też Gdańsk i okolice. Przez 6 m-cy non stop...
rozwiń
Ja mam niestety calkowicie odmienne przejscie-mój psiak zaginał. Szukałam go wszędzie-schroniska w całym regionie, nie tylko "ciapkowo" w Gdyni ale też Gdańsk i okolice. Przez 6 m-cy non stop leciało ogłoszenie ze zdjęciem w Anonsach, Gratce i na każdym słupie w okolicy.O Biedronce nawet nie pomyslałam...hmm...chyba dlatego ze nie robię tam zakupów... Jednak pies się nie znalazł;( Może dlatego że był śliczny... jamnik długowłosy rasy króliczej... Jedyny oddzew to głupie telefony i smsy z dowcipami.
zobacz wątek