Re: ŻŁOBEK Niezapominajka- CZY KTOS TAM SIĘ DOSTAŁ?
No ja wiem, dziewczyny, że warto, mnie nawet nie chodzi o teraz, bo Majak nie może byc nawet teraz puszczona do zlobka, ale mysle ze na jesien moze wykaraska sie juz jakos ze swojego...
rozwiń
No ja wiem, dziewczyny, że warto, mnie nawet nie chodzi o teraz, bo Majak nie może byc nawet teraz puszczona do zlobka, ale mysle ze na jesien moze wykaraska sie juz jakos ze swojego wczesniactwa,
Ja tam moge czekac do tego wrzesnia, tyle ze pani dala mi wyraznie znac ze raczej nie ma zadnych szans, ze wszytkie dzieci przeszły do gupy starszej , a pewnie takie "zahartowane" juz zlobkiem nie beda juz tak chorowac zeby sie wykruszac.
Ale generalnie dodatkowo zirytowało mnie, wypadniecie z kolejki oczekujachc, ze wzgledu ze dostalismy sie na Dęptowo.
Tylko na moja wyraźna prosbe pani pwoiedzioała ze wciagnie nas na liste z data jaka zlozylismy wniosek, czyli grudzien 2010.
JaK ja byłam w ciazy, na poczatku i tam dzwonilam, to pani powiedziała zeby jeszcze sie troszke wstrzymac, a potem wyladowalam rodzac w 5 m-cu, potem nawet glowy niebyło zeby przy tym wszytkim myslec o złobku, ocknelismy sie w grudniu.
I tutaj sami bijemy sie w piers.
Generalnie chodziło mi o to czy jest jakas szansa dostania sie do grup starszych, bo jakos tak dzis zrozumialam,ze to bardzo ciezkie.
zobacz wątek