Widok

ZŁODZIEJE!

PODCZAS IMPREZY ZOSTAWIŁAM W DEPOZYCIE MOJE RZECZY, PO KTÓRE PRZYSZŁAM DWA DNI PÓŹNIEJ. ALE KTÓRYCH TO NIE ODZYSKAŁAM OCZYWIŚCIE. ZOSTAŁAM POTRAKTOWANA JAK INTRUZ PRZEZ PRACOWNIKÓW I PRZEDE WSZYSTKIM PRZEZ PANA A.- RZEKOMEGO WŁAŚCICIELA.

ZŁODZIEJEEEE!
TYLE POWIEM.
Moja ocena
obsługa: -
 
klimat i wystrój: -
 
lokalizacja: -
 
przystępność cen: -
 
ocena ogólna: -
 
0.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
Prosze pani pamietam ta sytuacje bardzo dobrze...prosze nienazywac nas zlodziejami poniewaz tak jak rozmawialismy tą torbe ktos z pani znajomych odebral z depozytu ! z tego co pamietam mowila pani ze byl tam jakis alkohol a jak wiadomo pracujemy w klubie i mamy go pod dostatkiem takze prosze nierzucac na nas dziwny oskarzen i pomyslec czasami co sie pisze ...pozdrawiamy
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 12

ZŁODZIEJE!

myśli Pan, że jak będzie w kółko powtarzał zdanie 'ktoś to odebrał za panią' to mnie to naprawdę przekona?

będę utrzymywać, że nie ma takiej opcji a Pan będzie wciąż odpowiadał to samo, i do niczego to nie prowadzi.

sugeruję zmianę nastawienia w stosunku do klienta.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeżeli potrafi Pan jedynie powtarzać, że ktoś to odebrał, to mógłby Pan pokazać mi to na kamerach bardzo proszę. lub CHOCIAŻ otworzyć ten sejf na moich oczach skoro twardo twierdził Pan, że w środku nic nie ma. a gdy poprosiłam o otworzenie pozostało to bez odpowiedzi. hah...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, jestem koleznaki o to Pani M. co powyzej się wypowiada. PREZENT który został zostawiony w DEPOZYCIE był na nazwisko innej osoby niż Pani M. prezent napewno nie zostal odebrany poniewaz wszystkie razem wracałysmy do domu !. Po za tym jeśli nawet byłby odebrany to po co byśmy wracały po niego na następny dzień, hm? Jeżeli coś zostało zostawione w DEPOZYCIE NA NAZWISKO powinno tam leżeć przez jakiś okres poki dana osoba się nie zgłosi po ta rzecz, czyż nie? A z kolei wyszło tak ze koleżanki zostały wyśmiane, gdyż pracownicy pracujący w danym klubie powiedzieli takiego typu słowa: " jesli to była wodka to napewno już jej tu nie ma hehe"
Dziękuję
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ogarnij się dziewczyno, jakby mieli każdemu przechowywać coś dowolną ilość czasu to by musieli mieć tam jakiś magazyn. Nie przyszłyście po to jak wychodziłyście to pewnie wywalili następnego dnia żeby zrobić miejsce dla następnych gamoni którzy przynoszą do klubu swój alko. I tak miałyście szczęście że mogłyście go tam zostawić, mnie kazali wyrzucić do kosza jak raz zapomniałem z plecaka wyjąć...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12
do góry