Przyparty do muru ? Puknij się w głowę.
To nie ja wrzucam wątki poboczne o Tusku. Rozumiem twój zabieg : chodzi o rozproszenie problemu.
A problem jest taki, ze wprowadza się nową...
rozwiń
Przyparty do muru ? Puknij się w głowę.
To nie ja wrzucam wątki poboczne o Tusku. Rozumiem twój zabieg : chodzi o rozproszenie problemu.
A problem jest taki, ze wprowadza się nową daninę publiczną, oferując w zamian jakieś fejki.
Problem prymitywnej propagandy zostawiam na boku, choć także uważam ze winszowanie sobie pieniędzy za to, by posłuchać jakichś bzdur przygotowanych przez propagandę jest nie w porządku.
Pytanie jest czas to samo : za co mamy płacić ?
Za to aby sobie poczytać o śmierci Tiny Turner ?
zobacz wątek