Widok

Zabawy

Na ile można (na ile wolno) bawić się czyimś kosztem?
Czy wolno bawić się np. w ten sposób, że pozornie sie do kogoś zbliżasz, a gdy "wyciągniesz" trochę informacji to zaczynasz je upubliczniać i nabijać się z nich.

Wedlug mnie nie wolno... a do tego wątku zainspirowała mnie pewna zasłyszana opowieść (na szczęście nie tak drastyczna i dość luźno związana z tym co napisałem :) ).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Według mnie też nie można. Myślę, że ten sposób "zabawy" uprawiają ludzie, którzy są na tyle nudni, prości i ograniczeni, że nie są w stanie rozbawić niczym ciekawym innych równie nudnych, prostych i ograniczonych ludzi. Bo wiesz jak to jest(?) Najłatwiej śmiać się czyimś kosztem. Dużo trudniej zebrać się na odwagę i pośmiać sie z samego siebie:)
M25.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na co Ty liczysz ? Że ktoś odpowie na takie pytanie twierdząco ?
No to Ci odpowiem. Można ,a nawet trzeba bawić się w ten sposób, nie ma nic lepszego niż ponabijać się z kogoś ,a jak się zna jakieś intymne informacje to jest największy ubaw.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0