Re: Zabierajmy ludzi z przystanków!!!
A czy można liczyć na wdzięczność. Na początku roku jadę z żoną na skrzyżowaniu dróg stoi matka z małym, kilkuletnim dzieckiem. Mróz, śnieg, ciemno godzina siódma rano. Zatrzymuję się zabieram do...
rozwiń
A czy można liczyć na wdzięczność. Na początku roku jadę z żoną na skrzyżowaniu dróg stoi matka z małym, kilkuletnim dzieckiem. Mróz, śnieg, ciemno godzina siódma rano. Zatrzymuję się zabieram do ciepłego auta. Jadę bez fotelika, grozi mi mandat, punkty karne, kobieta mówi, że jedzie do lekarza bo dziecko chore. Po przejechaniu kilku kilometrów jesteśmy na miejscu, niestety nie ma możliwości zatrzymania się pod ośrodkiem więc przejeżdżam kilkadziesiąt metrów dalej. Reakcja kobiety nas dosłownie powaliła. Wyskoczyła z gębą że teraz ona z dzieckiem musi sto metrów iść pieszo, ani dziękuję, ani pocałuj mnie w doope tylko trzaśnięcie drzwiami. Żona przez kilka minut nie mogła z siebie wykrztusić słowa. Samo życie
zobacz wątek
12 lat temu
~MIĘKKIE SERCE