Re: Zaczynam bać się DDR
I dlatego też jestem przeciwnikiem bezmyślnego rozwoju DDR w Polsce. Jeśli nie można zrobić jej porządnie, to może lepiej nie robić wcale - przez dziesiątki lat rowerzyści radzili sobie na uilcach,...
rozwiń
I dlatego też jestem przeciwnikiem bezmyślnego rozwoju DDR w Polsce. Jeśli nie można zrobić jej porządnie, to może lepiej nie robić wcale - przez dziesiątki lat rowerzyści radzili sobie na uilcach, więc i teraz przeżyją. Bo jak inaczej zwrócić uwagę kierowców na to, że nie są sami w mieście i muszą zachować większą uwagę? A najlepszą opcją są ścieżki w formie dodatkowego pasa na ulicy, takie rozwiązania można bez trudu spotkać np. w Anglii czy Danii, gdzie z powodzeniem służy osobom w różnym wieku (od dzieci po staruszki).
zobacz wątek