Re: Zaczynam bać się DDR
Te słupki we Wrzeszczu złożyły się w tamtym wypadku jak zapałeczki. I każdy blacharz krzywo parkujący - wygina je swobodnie. To jakaś guma, tylko udająca stal. Tam powinien stać szpaler dębów fi...
rozwiń
Te słupki we Wrzeszczu złożyły się w tamtym wypadku jak zapałeczki. I każdy blacharz krzywo parkujący - wygina je swobodnie. To jakaś guma, tylko udająca stal. Tam powinien stać szpaler dębów fi 50cm. Albo konkretne rury grubościenne. Albo banda stalowa jak te które psuje Kubica, kiedykolwiek ma okazję.
Mur - niechętnie, bo jak będzie w nim przejście to puszkarze będą jeszcze mniej uważać przejeżdżając przez to przejście.
zobacz wątek