Widok

Zaginął York

W okolicach ulic Pszennej i Kubusia Puchatka zginęła srebrna suczka York
501541841
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh ciągle tylko giną te jorki, czy to nie któryś raz? gdyby chodziły na smyczy i nie uganiały się za samochodami to by nie znikały
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
dokladnie. najpierw sie placi gruba kase za takiego pupilka a potem lata toto po ulicach. a ciezko czasami zauwazyc jak sie autem jedzie bo male sa. moze cos go rozjechalo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Komus zginal pies, jest to jednak pupilek, to czy czyjs gust sie innym podoba czy nie to indywidualna kwestia.

Yorki to byly bardzo madre i twarde psy, bo w XVIII i XIX wieku wykorzystywano je do lapania szczurow (sa male i zajadle). To ze przerobiono je na kanapowce to inna historia.. Zawsze widzac stereotypowego Yorka (z kokardkami, a jakze!) przy stereotypowej wlascicielce (tak tlenionej ze moze oddychac pod woda) wyobrazam sobie ze jego przodek zajmowal sie zagryzaniem szczurow a teraz pani daje pupilusiowi buziaki.. i nie ma co komentowac zabawnosci tego psa..

Niemniej jednak zamiast odpisywac 'smakowal jak kurczak' odpusc sobie temat do ktorego nic nie wniesiesz, bo moze ktos faktycznie martwi sie o swojego zwierzaka, albo ma na glowie 5latka, dla ktorego jest to tragedia zyciowa..
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2
niemniej jednak fakt, iż te "psy" czy łapały szczury czy też nie nie kwalifikują się jako rasa PSY i to one są dla mnie szczurami. nie uznaję psów mniejszych niż mój kot.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
ta ras apada czesto lupem zlodzei, moze nie zaginal tylko ktos go zwyczajnie ukradl :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a może po prostu ptak go porwał tak też się zdarza
"Sopockim policjantów najbardziej w pamięć zapadło to zdarzenie: - To był telefon zrozpaczonej turystki, która spacerowała ze swoim psem wzdłuż plaży - opowiada rzecznik. - Piesek rasy York biegał po plaży bez smyczy, nagle ku przerażeniu jego właścicielki pies został porwany przez "niezidentyfikowanego" ptaka. Kobieta od razu zadzwoniła na numer alarmowy i stanowczo zażądała interwencji policjantów.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,13611942,_Przyjedzcie__Ptak_porwal_mi____psa____czyli_z_czym.html#ixzz2fdIZhFWM
"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Banino

Szkoła i rodzice (22 odpowiedzi)

Jest parking przy szkole ale nie trzeba zastawić całą Tuchomską bo oszołomy nie myślą .

Taras z desek kompozytowych - (73 odpowiedzi)

Czy ktoś ma taras z desek kompozytowych? Polecacie jakieś konkretne firmy? Jak deski się...

Internet JMT Elektronika Marek Wensierski (36 odpowiedzi)

Witam, do tej pory internet od JMT Elektronika Marek Wensierski działał sprawnie ale od około 2-3...

do góry