No tak, bo w innych drużynach, jak ktoś użyje ręki, wymusi niesprawiedliwego karnego albo sfauluje i sędzia tego nie zauważy, to natychmiast biegnie, przyznaje się, odmawia dziesięć zdrowasiek i...
rozwiń
No tak, bo w innych drużynach, jak ktoś użyje ręki, wymusi niesprawiedliwego karnego albo sfauluje i sędzia tego nie zauważy, to natychmiast biegnie, przyznaje się, odmawia dziesięć zdrowasiek i sam sobie przyznaje czerwoną kartkę. Doprawdy, nawet diabelska hipokryzja powinna mieć jakieś granice.
zobacz wątek